Działa, działa... ew. można okleić papierową taśmą wszystko wokół i podszybia nie ściągać (i 'pomiziać' mini-gąbeczką między tymi żeberkami) ... Ale nie wiem, co się bardziej opłaci![]()
Działa, działa... ew. można okleić papierową taśmą wszystko wokół i podszybia nie ściągać (i 'pomiziać' mini-gąbeczką między tymi żeberkami) ... Ale nie wiem, co się bardziej opłaci![]()
A ja nie polecam sonaxa, tylko sposób Qkiego.
Sonaxa jest baardzo ciężko równomiernie położyć tak, zeby nie było widać śladów.
polecac pomalowac czarna struktura do plastikow![]()
20zł puszka farby i po pol roku jest elegancko.
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...s-snc00142.jpg
ważne zeby byla struktura do plasitku.
Chodzi chyba o ten plasticzek przy wycieraczkach ,klamki tylnich drzwi są zrobione z podobnego materiału i też miałem je trochę wyplowiale wiec przy sobotnim sprzątaniu psiknalem lekko plakiem i powiem wam że efekt fajny zrobiły sie ładne czarne i trzymają juz kolor przez tyg,wiem że jest to sposób na krótką metę ale jak samochód sprzatam raz lub 2 w tyg to co ki szkodzi psiknac
mi jeden handlarz mowil ze jak picuja auto do sprzedaży to te szare plastiki przecieraja przepalonym olejemefekt bardzo dobry a
jak z trwaloscia to nie wiem bo nie wnikalem
Handlarze mają najgorsze z możliwych sposobów na picowanie auta - ani to dla nich zdrowe, ani przyjemne w dłuższym okresie ani szczególnie ładnie - plastiki świecą się jak psu wiadomo co, są tłuste i nieprzyjemne...
Sam kiedyś komuś pomagałem 'picować' auto wg. jego pomysłów.Sposób z olejem jest 'średni'. Śmierdzi toto, jest tłuste, wszystko się do tego lepi. Świeci się jak nie powiem co i wygląda tandetnie
Już lepszy jest PLAK i zostawienie go na jakiś czas do wchłonięcia i później przetarcie szmatką ; )
- - - Updated - - -
Tu się zgadzam
Średnio wyobrażam sobie 'czernienie' nakładek progowych (wewn.) przepalonym olejem![]()
Wyobrażenie, wyobrażeniem... ale jedź później w tych zapachach![]()