Tylko cos wam się chyba za bardzo sklepiło pojęcie V6 a tam trzy silniki o różnych pojemnościach i za 10 tyś mozna kupić dobrą V6 24v rocznik 1997-2000 oczywiście jak na ten wiek
Tylko cos wam się chyba za bardzo sklepiło pojęcie V6 a tam trzy silniki o różnych pojemnościach i za 10 tyś mozna kupić dobrą V6 24v rocznik 1997-2000 oczywiście jak na ten wiek
![]()
Alfa Romeo 75 Turbo 1987
alfa Romeo 75 Turbo America 1990
Alfa Romeo Giulietta 1.6 1983
Alfa Romeo 145 1.4 boxer 1997
Alfa Romeo 155 V6 1996
Alfa Romeo 155 V6 1993 3.0 12V przekładka do 1.8 8v 1995
Można wszystko.
Jak czytam niektore posty to az mi sie usmiech na twarzy robi3 lata temu kupilem swoja za 8400 i jakos hmm nie bylo z nia tak zle... to musiala byc jakas mina bo to niemozliwe. Owszem bylo z nia kilka rzeczy do roboty i owszem byla "klepana" ale jak sie wie ile i jak bardzo to sie ma swiadomosc. Slyszalem tu wzmianki o remoncie przegrzanego v6 w kwocie do 10kzl... grubo suma z palca wyssana. Jak ktos jezdzi normalnie, nie szaleje to q2 jest zbedne bo owszem roznicowy rozlatuje sie w tych modelach ale od katowania. Temat kupna byl juz poruszany setki razy i latwo mozna policzyc ze kupujac nawet za 5k i wsadzajac drugie 5 wiesz czym jezdzisz w 100% i ja trzymalbym sie takiej teorii, bo wole byc pewny niz wierzyc w czyjes opowiesci czego on tam nie robil , jak o nia dbal itd...
aaaa i zapomnialem... tak jak Andrew powiedzial glownie w obrocie sa roczniki od 97-2000 wiec policzcie ile to lat.
W końcu ~700ccm pod maską więcej![]()
Pozwolicie, że podłączę się pod temat. Potrzebowałem w miarę szybkie kombi do przemieszczania się, i padło na 156 SW. Już znalezione, nie w Polsce, z człowiekiem jestem po słowie. Wersja 2,5, z automatyczną skrzynią biegów Q system.
Mam pytania:
- jak chodzi ta skrzynia i czy nie rypie się tak jak w selespedach ?
- jak zawieszenie ? 156 nie ma najlepszej opini jeśli chodzi o zawieszenie. Czy da się z tym żyć?
O silnik nie pytam, bo poprzednio miałem 166 z tym silnikiem.
Wtrącę dwa grosze do poprzednich wątków:
- jeśli brudna przepustnica, to niestety od oparów oleju, a nie od brudnej benzyny.
- obiektywnie rzecz biorąc, mamy fatalną benzynę w Polsce. Wystarczy pojechać na Słowację lub do Czech i jest już zdecydowanie lepiej. To samo tyczy się oleju. Lepiej przywieźć z zachodu.
- moja poprzednia V-6 się grzała przy wyższych obrotach, bo wirnik na pompie wodnej był z plastiku i się ślizgał. Poszukałem takiej z żeliwnym i problem znikł.
Moje trzy grosze - Jak dlamnie - cena nie jest odzwierciedleniem stanu pojazdu - nie w tym kraju. Owszem,może wy dbacie i cenicie swoje auta za co wam chwała - jednak zdecydowana większość społeczeństwa traktuje auta do przemieszczenia się z punktu A do punktu B ( nawet Alfy). Gdy coś puka stuka to się naprawia po najniższej linii oporu - obserwacja z życia. Więc jak ktoś ceni swoje auto to i tak mu nie wierzę co do stanu jego cuda, igiełki...
Było Skromne 156 1.8 TS 144 km i mniej skromne 156SW 2,5 V6 i były powody do mruczenia
Jest klekot 159 SW 1.9 JTD i 136 km i nie ma powodów do mruczenia
ALFA-i każdy dzień jest inny
Zapraszam do mnie na oględziny igiełki![]()
AR 164 3.0 V6 Super 200 KM 1995 http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...12v_super.html - ciągle w odbudowie
AR 156 2.5 V6 - sprzedam części
AR 164 3.0 V6 - sprzedam części