Pomijając kwestie wyżej już opisywane
BOVa montujemy miedzy przepustnice a intercooler. Tylko gdzie u licha w Alfie wpiąć sie bezinwazyjnie? Gdzie jest DV (chyba tak to sie nazywa) i czy BOVa montuje sie zamiast niego czy razem z nim? Przejrzałem troche rurska i doloty sroty i nie mam pomysłu po za tym że podciśnienie musze wziąc z kolektora
(2.0 V6 turbo)
a dolot masz jaki ? kwasiak ? rury alu ? musisz go wspawac tam gdzie mowisz
..... powered by www.cinsoft.pl
Temat wydaje się ciekawy i rozwojowy
Ciekawe co za cudo kolega stworzy...
DV to również zawór upustowy. Po prostu puszcza nadmiar powietrza z powrotem w dolot przed turbo a nie w atmosferę. Pamiętaj, że w niektórych silnikach montaż otwartego zaworu prowadzi do problemów. Większe zużycie paliwa, błędy komputera....Napisał maestro
Pomijając kwestie wyżej już opisywane
BOVa montujemy miedzy przepustnice a intercooler. Tylko gdzie u licha w Alfie wpiąć sie bezinwazyjnie? Gdzie jest DV (chyba tak to sie nazywa) i czy BOVa montuje sie zamiast niego czy razem z nim? Przejrzałem troche rurska i doloty sroty i nie mam pomysłu po za tym że podciśnienie musze wziąc z kolektora
(2.0 V6 turbo)
BOV montujesz zamiast DV. Tak jest najprościej.
Zawór nie musi być między IC a przepustnicą. Niektórzy montują tuż za turbo. Dużo zależy od tego czego oczekujemy.
"... I guess it's just the way I'm wired."
Zawór upustowy montujemy tam gdzie potrzebujemy. Nie musi być koniecznie między IC a przepustnicą.Pomijając kwestie wyżej już opisywane
BOVa montujemy miedzy przepustnice a intercooler. Tylko gdzie u licha w Alfie wpiąć sie bezinwazyjnie? Gdzie jest DV (chyba tak to sie nazywa) i czy BOVa montuje sie zamiast niego czy razem z nim? Przejrzałem troche rurska i doloty sroty i nie mam pomysłu po za tym że podciśnienie musze wziąc z kolektora
(2.0 V6 turbo)
BOV montujemy ZAMIAST DV a co za tym idzie to tam najłatwiej się wpiąć.
"... I guess it's just the way I'm wired."
W moim egzemplarzu było to już podpięte, bo poprzedni właściciel mi go dał, tylko nie wiem gdzie (pi razy oko gdzies chyba zamiast DV) ale póki co nie rozgrzebywałem nic pod maską to nie wiem jak i co gdzie idzie.
U mnie to wygląda tak. Czyli krótko mówiąc wąz idący od (zdaje sie DV, to okrągłe z wężykiem podciśnienia - czerwone kołko) DV ślepie przy rurze dolotowej, a od strony przepustnicy podpinam do BOVa, no i wykorzystuje od razu wężyk od sterowania DV do BOVa?
Dokładnie tak jak piszesz.
U mnie to wygląda tak. Czyli krótko mówiąc wąz idący od (zdaje sie DV, to okrągłe z wężykiem podciśnienia - czerwone kołko) DV ślepie przy rurze dolotowej, a od strony przepustnicy podpinam do BOVa, no i wykorzystuje od razu wężyk od sterowania DV do BOVa?
"... I guess it's just the way I'm wired."
Jest jeszcze jedna kwestia.
Rozumiem że zawór upustowy na turbosprężarce pracuje bez zmian, martwi mnie tylko czy np przy takiej zmianie nie nastąpi przeładowanie? BOVa sie jakoś reguluje?
Turbo nie ma jako takiego zaworu. Przed wirnikiem turbiny znajduje się klapa, tzw waste gate. Gdy ciśnienie doładowania przekroczy określoną wartość otwiera się ona, wypuszcza spaliny bokiem a co za tym idzie zapobiega wzrostowi obrotów turbosprężarki.
Zawór który chcesz zamontować nie ma z tym nic wspólnego, jego rola jest inna.
Pracujące turbo osiąga bardzo wysokie obroty idące w 150-200tyś na minutę. Teraz wyobraź sobie że zmieniasz bieg. Na chwilę zdejmujesz nogę gazu, zamykasz przepustnicę. Naturalnie turbo kręci się ciągle i ciągle ładuje mimo zamkniętej przepustnicy. Ciśnienie w układzie wzrasta bo z powodu zamkniętej przepustnicy nie ma ono ujścia. Między zamkniętą przepustnicą a turbosprężareką tworzy się "korek", słup stojącego powietrza. Działa to niszcząco na turbo bo zostaje ono gwałtownie wyhamowane. Naturalnie cierpi też układ dolotowy bo musi wytrzymać ciśnienie większe niż normalnie. I wtedy do gry wchodzi zawór upustowy. Jest on sterowany podciśnieniem z kolektora ssącego, czyli zza przepustnicy. Zawór upustowy otwiera się i wypuszcza nadmiar powietrza z pomiędzy turbosprężarki a przepustnicy.
Klasyczny zawór DV (recyrkulacyjny) wypuszcza powietrze z powrotem w dolot, przed turbo. Zawór otwarty, zwany też atmosferycznym wypuszcza nadmiar powietrza z atmosferę. Najczęściej towarzyszy temu głośne "pssyt".
Zawór DV sprawdza się zawsze. Zawory otwarte czasami powodują problemy z elektroniką. To wina tego, że w niektórych układach przepływomierz znajduje się na początku układu dolotowego i mierzy ilość zassanego powietrza. Gdy później część wypuścimy z układu to kompuer tego już nie rejestruje i zwyczajnie podaje zbyt dużo paliwa. To z kolei wykrywa sonda lambda. To Z kolei powoduje komunikat o błędzie
Problem da się obejść stosując właściwy zawór.
Naturalnie jeśli w Twoim aucie zamiast przepływomierza jest czujnik ciśnienia (MAP Sensor) to problem nie wystąpi.
Jeszcze jakieś pytania?
"... I guess it's just the way I'm wired."
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
