będę musiał wymienić to jak najszybciej ale dalej się głowie z kołem dwumasowym znam kilka osób które regenerowały koła dwumasowe i są bardzo zadowoleni ale to jest jeszcze sprawa do przemyślenia ale na pewno portfel na tym ucierpi
będę musiał wymienić to jak najszybciej ale dalej się głowie z kołem dwumasowym znam kilka osób które regenerowały koła dwumasowe i są bardzo zadowoleni ale to jest jeszcze sprawa do przemyślenia ale na pewno portfel na tym ucierpi
witam jak masz zamiar dłużej pojezdzic tym autkiem to sadzaj ori komplet valeo a jeżeli za jakiś czas planujesz sprzedaż to po regeneracji. ja parę miesięcy temu też miałem ten dylemat ale założyłem ori dwumaske i sprzęgło i jest gicior, w poprzednim aucie tak kombinowałem ze sprzęgłem jak ty masz chęc teraz, aż suma sumarum poszła mi od tego skrzynia i trzeba było kupic dobrą skrzynie i ori dwumas ze sprzęgłem jeszcze raz.
Alfa Romeo 156 '00 1.9 JTD (była)
Alfa Romeo 156 '03 1.8 T.S (była)
Alfa Romeo 156 '03 1.9 JTD (była)
Alfa Romeo 156 '03 2.4 JTD (była)
Alfa Romeo 147 '02 1.6 T.S (była)
Alfa Romeo 147 '01 1.6 T.S (była)
Alfa Romeo 156 '04 1.9 16V (była)
Alfa Romeo GT '07 1.9 16V (była)
Alfa Romoe 159 '07 1.9 16V (jest)
Alfa Romeo 156 '98 2.5 V6 (jest)
Moje Paniehttp://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._jony88-7.html
zgadzam sie, ja w swojej mialem rowniez problem ze sprzeglem, kupilem uzywke w super cenie i po 3 tyg musialem zmieniac sprzeglo bo urwalo mi tarcze :/ teraz i tak alfina juz po malym dzwonie wiec czaje sie na cos nowego![]()
ja założyłem ten zestaw z allegro 2mas + sprzęgło Valeo jakieś 40 tys km temu i niestety od paru tyg odczuwam uślizg. Narazie tylko na wysokich biegach ze sporym obciążeniem, aczkolwiek znając życie wiem że będzie się to pogarszało. Nie znam niestety przyczyny takiego stanu rzeczy. Na pierwszą myśl przychodzi że sprzedali mi jakiegoś "chińskiego" Valeo. Zastanawiam się jeszcze nad pozostałymi możliwościami:
1. Partactwo przy wymianie
Zaraz po wymianie nie można było wcisnąć sprzęgła więc mechaniory ponownie wszystko wyciągali i poprawili. Może cos jeszcze nie tak zrobili
2. Wpływ wysprzęglika
Chwilę przed rozleceniem się poprzedniego sprzęgła wymieniałem wysprzęglik gdyż on był głównym podejrzanym (sprzęgło nie ślizgało się tylko nie rozsprzęgało do końca - okazało się że słoneczko się wytarło). Zastanawiam się czy nowy nie jest odrobinę dłuższy albo źle zamontowany i pomimo tego że nie jest wciśnięte sprzęgło to nie zasprzęgla w pełni. Po jakimś czasie tarcza zrobiła sie cieńsza i zaczyna dawać znać
3. coś się leje do sprzęgła
Może mam jakiś simering zużyty albo gdzieś jakąś nieszczelność i pokapuję trochę. znając jednak konstrukcje sprzęgła to powątpiewam aby coś mogło dostać się do tarczy... no chyba że jest zbyt szczelne połączenie skrzyni z silnikiem i zbiera się coś na dole...
Jeżeli macie jakieś sugestie co mogę sprawdzić przed targnięciem się o zrzucanie skrzynie to z chęcią wysłucham
zimmmering Ci puścił albo lecje Ci sie przez śruby od dwumasu.
eh to pewnie kupię nowy komplet zostaje jeszcze problem wymiany niestety nie mam warunków żeby zrobić to samemu a boję się partactwa :/
Zupełnie jakbym miał deja vu. Jak po 30 tyś spaliłem nowe valeo to szlag mnie trafił, wpełzłem pod maszynę, zdjąłem osłonę i patrze a na połączeniu skrzyni z silnikiem mokro. Wywaliłem skrzynie, sprzęgło i wycieków nie było. Trochę mi zajęło zanim wypatrzyłem że to miska puszczała przez ledwo widoczne spękania i zarzucało olejem w czasie jazdy. Sam ubytek oleju był na tyle niewielki że wszystko wyłapywała derma na osłonie silnika.
zamówiłem sobie taki zestaw: http://allegro.pl/show_item.php?item...27165#delivery może dzięki temu nic nie będzie mi się lało na sprzęgło