Mam je w takim rozmiarze. Na pewno bardzo ciche i ładnie wyglądają (każdy się zastanawia czy dobrze założoneNapisał KuASY
). Na suchym i mokrym jest dobrze - wg mnie (i dla mnie) są OK (następny komplet też taki kupię). Zawsze znajdą się jakieś lepsze opony na deszcz, na tor, na śnieg
Ja również jeździłem na w/w Vredesteinach co prawda w mocnej ośce, ale wg. mnie opony prezentują kiepski poziom. Wyglądają faktycznie kozacko, ale nic poza tym. Ja polecam coś z Goodyear`a choć ich trwałość pozostawia wiele do życzenia - coś za coś...
OK dzięki panowie.
Zastanawiam się poważnie nad kupnem chińskich opon Haida HD921 w rozmiarze 225/45/R18. Proszę o komentarze osoby, które ewentualnie miały bliżej lub dalej do czynienia z tymi gumami. Nie ukrywam, że jestem nimi zainteresowany ze względu na cenę. Nie oczekuję od tych opon nie wiadomo jakich parametrów. Jeżdżę normalnie, tzn. nie wykorzystuję opon w krańcowych warunkach. Z góry dziękuję za komentarze typu "chiński szajs" itp.Aktualnie jeżdżę na chińskich oponach zimowych Goodride SW608 i jak na moje potrzeby zupełnie wystarcza.
Ostatnio edytowane przez mariuszoles ; 16-02-2013 o 22:55
Przejechałem w życiu jakieś 600k km, zrobiłem zatem parę kilosów i trochę gum zostawiłem na asfalcie.
Jeżdziłem na:
Fulda (Carat Progresso) - dość wolno się zgubiły, na mokrym słabo, szybko zrywało trakcję, dość twardy bok.
Dayton (D210, D310) - wchodziły w suche zakręty rewelacyjnie, ale skończyły się po 12 - 15k km. Z tym, że wtedy ciaśniejszy łuk brałem z piskiem, taki czas
GoodYear (Excellence) - jeden z moich faworytów, duży przebieg, świetnie na mokrym, twardy profil do zakrętów, hamowanie w miejscu - można zęby wybić na kierownicy
Good Year (Eagle F1) - idealne do głębokiej wody, twardy profil do zakrętów, stosunkowo duży przebieg, trzymały parametry aż do "slicka".
Bridgestone (Turanza) - mój drugi faworyt. W Maździe 6 jeździły aż druty wylazły właściwie bez straty właściwości. Ciche. Polecam.
Bridgestone (Potenza) - świetna guma, twarda mieszanka, pewne prowadzenie, na mokrym również.
Uniroyal (RainSport2) - świetne na wodę, ale suche szybkie zakręty nie dla nich - bardzo się kładą na profilu, występuje efekt pływania, ja się nie umiałem przyzwyczaić.
Toyo (Proxes T1) - na głęboką wodę miodne, ale leci bieżnik w oczach, szybko zrywa trakcję i włącza się ABS. Dość miękka mieszanka, twardy bok.
Firenza (ST08) - jak na budżetową klasę dawały radę, ale na mokrym tył uciekał na szybkich zakrętach. Robiło się czasem niebezpiecznie.
Kleber (Dynaxer HP3) - na mokrym strach. Jedne z najbardziej kładących się gum na zakrętach, szybko włączał się ABS.
Barum (Bravuris 2) - szybko zrywały trakcję, lubiały uciekać na zakrętach, ale dość długo się trzymały.
Obecnie w AR159 mam GY Excellency na lato. Do drugiego samochodu nie wiem co kupię, lubię eksperymentować, więc się okaże co będzie w promocji w Biedronce, hyhy!
Warto zastanowić się jaki styl jazdy się uprawia i jakie warunki jazdy mamy najczęściej. Jeśli ktoś jeździ tylko po mieście i poza nie wypada raz w roku na wakacje to potrzebne mu są komfortowe gumy. Jak lata się po autostradach to warto przemyśleć zakup droższych i cichych opon, bo w niejednych hałas odbiera radość z jazdy.
Moje przemyślenia co do profilu są takie, że każdy ubi co innego, bo znalezienie złotego środka pomiędzy wyglądem, trakcją i komfortem nie jest niestety możliwe.
Mariusz mysle ze to jakas nowa opona i malo kto to testowal ale podejrzewam ze na taka jazde jak Twoja moga byc OK.Kupilem kiedys chinskie opony Wanli 1088 i pozatym ze strasznie byly glosne przy predkosciach 40-70 km/h to byly OK jak na moje potrzeby.Pamietam ze byly niby robione na licencji Dunlopa.Patrzylem wczoraj na opinie na internecie ale nic nie znalazlem oprocz jakis porownan.Teraz mam Barum Bravuris 2 i wedlug mnie jak na takie pieniadze sa SUPER.P.S.coachu znowu blysnal
Czarna 159 SW Czarnego http://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._czarnego.html
Czytałem trochę opinii na necie o tych Haida HD921. Biorąc pod uwagę, że są to opony klasy budżetowej (czego nikt nie ukrywa) opinie są dość dobre. Patrzyłem zarówno na polskie portale, jak i na zagraniczne. Dość sporo opinii znalazłem na stronach brytyjskich. Ogólny wniosek jaki można z tego wysnuć jest taki, że w tej cenie nie da się kupić nic lepszego. A mówię tu o zakupie opon 225/45/R18 za kwotę z lekka przekraczającą 1000 zł. Za opony markowe, dajmy na to jednego z europejskich wiodących producentów, musiałbym wyłożyć ok. 3000 zł. Nawet te Barum Bravuris 2, o których pisze Piotrek, które są oponami średniej klasy, koszt mojego rozmiaru to ok. 450 zł/szt. Zobaczymy, jeszcze się ostatecznie nie zdecydowałem, ale cena w połączeniu z moim sposobem użytkowania auta jest bardzo kusząca
Szukam gum na lato, zawsze miałem w alfach pirelli p6 i p7 teraz oglądam oferty i załamka: jak są 225/50/17 to tylko rsc czyli run flaty a takich nie mogę ( chyba ) montować ??
Za;eży mi na takim profilu bo teraz mam zimowe 235/45 i jazda na nich nie podoba mi się, a w manualu stoi jak byk 225/50 dla 17".
Do chinskich nie mam zaufania, jeszcze oglądam yokohamy ale podobno szybko się ścierają...
Bridgestone Turanza
Sergio! Ragazzo! Amore mio! Dove si trova la bella Giulia?
Ja mam yokohamy advan sport w tym rozmiarze i naprawdę świetne gumy. Trzymają się drogi jak przyklejone. Ścieralności nie zauważyłem jakiejś nadzwyczaj szybkiej, wręcz przeciwnie. Kolega ma w bravo2 bridgestony i w kolejnym sezonie pewnie przednie pójdą na tył bo kiepsko już wyglądają (po dwóch sezonach)a moje wyglądają może na 20-30% zużycia.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
