W sumie się włączę do rozmowy bo temat sam przerabiałem rok temu i nie wiem czy nie przerobię ponowniea więc mam w domu już dwa smoki jednak polskie drogi skutecznie czyszczą portfel. Auta już w leciwym wieku więc też się nie spodziewam że będą wieczne. Rok temu rozpocząłem poszukiwania. I szczerze nie tyle szukałem małej pojemności co po prostu auta którego nie będzie szkoda na dziurach (których u nas nie brakuje) a i zawias oraz inne części będą tanie. No więc skończyło się na kropku. Auto tanie jak barszcz. Części za pół darmo. Za jeden wahacz do alfy robię kapitalkę zawiasu w punto
Auto proste i tanie. Ma dużo plusów. Jednak po roku eksploatacji dostrzegłem też minusy.
Brak klimy, jazda 100 na godzinę i wyżej to udręka i trochę ciasno (choć po wstawieniu foteli ze 166 standard się podniósł dwukrotnie)
Tak więc rozmyślam nad czymś większym. 145/146 to raczej skórka za wyprawkę. I tak też pomyślałem o 155. ten silnik 8v z gazem ponoć solidny (chyba że nie to wyprowadźcie mnie z błędu). W dodatku klimę można upolować, dosyć spore. A jak z częściami?
- - - Updated - - -
Nie no jednak patrzę na allegro na 155 to jest padaka totalna :/