Dokładnie, kupisz coś do 10 i dorzucisz ponad tysiąc bo to albo rozrząd, albo płyny ect. opłaca się?
Dokładnie, kupisz coś do 10 i dorzucisz ponad tysiąc bo to albo rozrząd, albo płyny ect. opłaca się?
Z Alfą jak z kobietą... Żyć trudno, a zabić szkoda
Kupując nowa myślisz, że nie będzie rdzy?![]()
Jak wyżej. Zrób tą i będziesz miał spokój (przynajmniej na jakiś czas)
Polski salon lubi rdzewieć łączenia progów i same progi nie jako standard dochodzi często jeszcze podszybie no i podłoga leci w nie których alfach. Oczyścić zakonserwować pomalować w razie czego wstawić reperaturkę i bedzie dobrze. Auto ma 13 lat nie jest nowe a i nowe teraz rdzewieją.
Ostatnio edytowane przez Cannabis ; 09-03-2013 o 10:35
Ja myślałem, że ty już progów nie masz dlatego chcesz ją sprzedać. Powiem tak gorsze się opłacało robić. Rób i jeździj szkoda kasy na eksperymenty...
(no chyba, że szukasz pretekstu do zmiany auta)
Zostawiam![]()
Po Świetach wstawiam Belle niech ją robi
![]()
Dzięki![]()
Zostaw ją. Progi to pikuś, kupisz inną i możesz mieć nie takie problemy. Tu znasz auto, a progi to ostatecznie nie jest jakaś straszna rzecz i jak dobrze poszukasz zrobisz je w miarę przyzwoitym kosztem.