1) Wiec silnik bierze olej ok. 1l na 1000km. Był zalany Selenia teraz jest Motul - oba 10w40.
2) Ostatnie 250 km przejechałem w zasadzie po mieście i jak dolewkę robiłem, to zauważyłem ze jest taka biała maź pod korkiem, trasy też w zasadzie bardzo krótkie - jak to po mieście.
3) Rok temu po kilkudniowym postoju na dworze na minus kilkanaście, odpaliłem go i chodził jak diesel w VW ale to ucichło. I teraz się zastanawiam co to oznacza bo czasem teraz tez tak chodzi trochę głośniej po odpaleniu (nie tak głośno jak wtedy ale da się zauważyć). później niby ustaje ale słyszy się takie LEKKIE KLEKOTANIE - czy to normalne?
4) przebieg niby 70 000, niby potwierdzone w serwisie na tzw. komputerze ale czy tego się nie da obejść?!? Wnętrze bardzo zadbane i właściciel, który go miał był w wieku 51 lat jak go kupił , sprzedał ośmiolatka w wieku 59 lat. Mam na to dowód rejestracji gdzie to było wyszczególnione. Ale samochód kupiony w komisie i po zapłaceniu kasiorki facet powiedział, że właściciel mówił ze zmienił rozrząd pojechałem na serwis i tam odkręcili pokrywę i mechanior powiedział, że nawet data jest na pasku i ma pół roku ale jest to pasek nieoryginalny. A co z wariatorem to nie wiem.
Co o tym sądzicie?