napewno tyle nie będzie co nowa ale z pewnego źródła napewno będzie pewniejsze,skrzynie też można zrobić to zależy co się w niej stało
napewno tyle nie będzie co nowa ale z pewnego źródła napewno będzie pewniejsze,skrzynie też można zrobić to zależy co się w niej stało
chciałbym powrócić do tematu "chrobotania" z okolic prawdopodobnie skrzni biegów a napewno słychać to w kabinie z lewej strony gdzieś w okolicach pedałów i właśnie z okolic skrzyni.
Jeszcze raz chciałbym opisać objawy:
1.Bardzo ciche :chrobotanie" słyszalne na biegu jałowym i na postoju,
2.Taka sama sytuacja przy wduszonym sprzęgle oraz przy wduszonym sprzęgle i wrzuconym biegu.
3.Rozpędzam delikatnie auto i gasze silnik aby lepiej słyszeć i tak aby koła się toczyły i wówczas hałas "chrobotanie" jest bardzo silny na luzie a jeszcze głośniejszy z wbitym biegiem ale wciąż przy wduszonym sprzęgle.
4.W momencie, kiedy auto sie zatrzymuje "chrobotanie" znika całkowicie (jeśli silnik zgaszony).
Reasumjąc hałas jest zawsze kiedy koła sie kręcą lub gdy auto stoi ale wtedy musi byc włączony silnik .
Chroboanie słychać podczas przyśpieszania na 1 i 2 biegu a przy predkościach około 60km/h i póżniej przy 110km/h pojawia sie świst jak w maluchu.
Przy rozpędzaniu wyrażnie słychać jak chrobotanie przechodzi w świst kiedy zaczynam zbliżać sie do 60km/h.
Proszę o sugestie czy to jakieś łożysko w skrzyni czy mechanizm różnicowy czy moze jescze co innego.
olej w skrzni nowy i dokładnie taki jaki zaleca producent. Olej cały czas był w skrzyni, wymieniłem myśląc, ze to moze pomoże.
Ważą chyba informacją bedzie fakt, że podczas spuszczania starego oleju znalazłem na korku dwa małe kawałki matalu, może to jest jakis trop.
pozdrawiam
słuch absolutny to nie jest umiejętność grania Chopina bez nut lecz zrozumienie komunikatów na dworcu PKP