Jeśli nie dywanik, to trzeba będzie zainteresować się przeczyszczeniem pedału przyspieszenia (osobiście nie wiem jaka to jest konstrukcja, czy da się rozebrać i przeczyścić/nasmarować, ale przypuszczam, że tak).
Jeśli nie dywanik, to trzeba będzie zainteresować się przeczyszczeniem pedału przyspieszenia (osobiście nie wiem jaka to jest konstrukcja, czy da się rozebrać i przeczyścić/nasmarować, ale przypuszczam, że tak).
Poniżej masz zdjęcie jak to wygląda – cały mechanizm trzyma się na kilku śrubach i tam, nie ma się co zacinać.
Zacinać mogą się sprężyny. Do pedału przyspieszenia zamocowana jest obudowa z czujnikiem, wewnątrz którego, umieszczony jest w położeniu osiowym wałek, połączony z dwoma potencjometrami: jednym głównym i jednym bezpieczeństwa. Na wałku znajdują się dwie sprężyny śrubowe, jedna oporowa zapewniająca właściwy docisk, druga zapewniająca powrót po zwolnieniu pedału.
Po jakimś czasie padł wysprzeglik. Może on sprawiał takie wrażenie.
Sent from my Lumia 800 using Tapatalk