Pochłaniacz par paliwa

[andrzej1980]

Witam was. Moją 155 Formuła jezdzi teraz ojciec. Przestraszył się, że gdzieś paliwo ucieka, bo strasznie czuć benzynę podczas pracy silnika. Czy miał ktoś z was takie coś w swojej 155 i czy jest możliwe że winę ponosi zapchany pochłaniacz par paliwa? Z góry dziękuję za odpowiedzi.

[lesio146]

Witam was. Moją 155 Formuła jezdzi teraz ojciec. Przestraszył się, że gdzieś paliwo ucieka, bo strasznie czuć benzynę podczas pracy silnika. Czy miał ktoś z was takie coś w swojej 155 i czy jest możliwe że winę ponosi zapchany pochłaniacz par paliwa? Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Nie ma takiej możliwości.Masz gdzieś nieszczelny układ.

[75andrew155]

Moim zdaniem raczej mało prawdopodobne no chyba że jest nie podłaczony do kolektora ssącego. Stawiałbym na nieszczelny układ zasilania

[Lukasz A.]

A ja zapytam tak.Czy owy pochłaniacz zużywa się w jakimś stopniu,że po jakimś tam długim czasie jego użytkowania przydało by się go wymienić?

[Jerry1]

U mnie za zapach benzyny w kabinie odpowiadała uszkodzona uszczelka pod czujnikiem poziomu paliwa.I słabo przykręcona zaślepka w bagażniku.

[lesio146]

A ja zapytam tak.Czy owy pochłaniacz zużywa się w jakimś stopniu,że po jakimś tam długim czasie jego użytkowania przydało by się go wymienić?

Nie,nie zużywa i nie podlega wymianie.

[rafal_155]

pochłaniacz nie jest częścią hermetycznie zamkniętą ale opary do niego idą ze zbiornika (niebieski przewód), zapach benzyny w kabinie to ewidentnie puszczające gumowe wężyki na listwie

[andrzej1980]

Mam już. To przewód i już wymieniony. Dziękuje za odpowiedzi

[truman-lodge]

Gwoli wartości edukacyjnej wątku dodam od siebie, że właśnie uporałem się z taką awarią. Smród benzyny wewnątrz, którego nie dało się wyeliminować różnymi sposobami przez pół roku, okazał się być walniętym regulatorem ciśnienia paliwa, co doprowadziło do wycieku ciurkiem prosto na wydech. Po wymianie regulatora i przewodów paliwowych problem w końcu ustąpił.

[andrzej1980]

M swoją Formułę od 7 lat i nigdy mnie nie zawiodła. Teraz dałem ją ojcu i po 4 miesiącach taka awaria. Żarty żartami, ale dobrze się nie spaliła.