No i dalej jazda z zawieszeniem. Wymienione łączniki. A jęczy i stuka dalej, co raz bardziej. Przeguby są w porządku. Jęk przy bujaniu i naciskaniu przodu dochodzi zza tarczy hamulcowej. Sworzeń dolnego wahacza?
No i dalej jazda z zawieszeniem. Wymienione łączniki. A jęczy i stuka dalej, co raz bardziej. Przeguby są w porządku. Jęk przy bujaniu i naciskaniu przodu dochodzi zza tarczy hamulcowej. Sworzeń dolnego wahacza?
Złap go ręką i niech ktoś buja autem i wtedy zobacz czy ustaje. Ewentualnie lewarek w dłoń, wyjedź do góry tak żeby koło zwisało, weź łoma i spróbuj wyczuć luz.
Facet na szarpakach powiedział że żadnego luzu nawet najmniejszego nie ma. Może operacja ze strzykawką i olejem w gume od sworznia?
Robiłem tak w poprzednim samochodzie i rzeczywiście było to skuteczne. Z tym, że mi wtedy skrzypiało podczas kręcenia kierownicą. Podczas jazdy na wprost była cisza. Ale spróbuj, przecież to nic nie szkodzi. Ja użyłem wtedy smaru jaki się stosuje do wypełnienia przegubów zewnętrznych tych co się wkłada do mieszka gumowego.
grafitowy tak?
a kij wie, powiedziałem, że do przegubów w sklepie motoryzacyjnym i mi coś gość dał i było luks.
Wszedłem pod auto. Sworzeń dostał wielka ilosc smaru. Nie dało to absolutnie żadnego efektu. Złapałem za widełki amora i poszarpałem trochę. Skrzypi, jęczy, stuka czy jak to nazwać na 99% z okolic tulei dolnego wahacza. Czuć stukanie połączone z tym skrzeczeniem aż po nogach na podłodze. Skrzypi też przy skręcaniu, co raz mocniej. Wstyd jeździćWszyscy się patrzą.
http://allegro.pl/tuleja-wahacza-dol...169614415.html zda egzamin?
Ostatnio edytowane przez x69xxx69x ; 18-04-2013 o 13:49
Tuleje zamówione. Obserwacje? Dziś lało, zawieszenie pracuje b. cicho, tłumi dziury idealnie tylko lekko słychać te jęki.
Sworzeń walnięty? Byłem u mechanika jeszcze wczoraj to powiedział, że tuleja ta od mocowania widełek amora jest walnięta. Jęczała by tak i stukała? Najgorzej jest przy jeździe prosto, hamowaniu, przyspieszaniu i kręceniu kierownicą na postoju.