Ale skoro na nowym zawieszeniu zrobiłeś dopiero 500 km to opona nie zdążyła się ściąć. Jest to efekt jazdy na wybitym zawieszeniu. Miałeś widocznie duży luz na wahaczu i przez to ścinało Ci koła od wewnętrznej - normalna sprawa.
Po zrobieniu zawiechy kąty powinny być dobre. Tak więc skoro teraz robiłeś geometrię to albo masz krzywą całą kolumnę, albo krzywą felgę. Kolumna mogła się wykrzywić od głupiego uderzenie w krawężnik w zimie albo innej przygody. Przecież nie masz auta od nowości. Jeszcze pozostaje kwestia poduszki amortyzatora.
Jak coś to mam kompletne kolumny McPhersona na przód od 2.4![]()