Dzisiaj coś sie dziwnego stało. Przejechałem dość agreswnie trase i po powrocie do domu odstawiłem auto za godzine wsiadałem ponownie i coś dziwnego zaczęło sie dziać. Turbina zaraz po odpaleniu auta i dodaniu gazu gwiżdże i szumi jakby się w niej coś zacierało:/ po chwili jak rusze auto dostanie obciązenia dzwiek ustaje i turbo pompuje juz normalnie a gdy się to dzieje to 0,8 b maksymalnie.
Co się dzieje ??
można z tym jeździć??
to trwa tylko chwile jak auto postoi albo jak zapale i ruszam to jst 10 sekund. teraz czekam aż auto ostygnie zobacze czy na zimnym też tak będzie. Dzwiek jest taki jak czasami rura z intercoolera jest luźna albo gdzies przepuszcza na lączeniach z tym że dużo głośniej. a przewody sprawdziłem i słychać wyraźnie że dochodzi to z turba