kurde szkoda że aż 7 bo niestety ale 5 ruszam w trasę do hiszpani, trudno najwyżej jak wróce w sierpniu się zjawię
kurde szkoda że aż 7 bo niestety ale 5 ruszam w trasę do hiszpani, trudno najwyżej jak wróce w sierpniu się zjawię
no ten 1.1 - miałem takiego - idzie
Ja miałem 0.9 - nie idzie
Też miałem 0.9 i to na gazie
hehe, bardziej miałem tu na myśli ekonomie, żeby mało paliło , bo po co kupować auto które w przypadku tego BMW 3,0 ma 216-240 KM w seri zeby jeździć jak emeryt, to lepiej kupić takie seico, i bedzie styl jazdy taki sam a spalanie pewnie ok 5LNapisał Bajon
140to konne 1,9 jak by nie cisnąć to po mieście 9 nie przekroczy. Ale wolałbym to 2,4 zdecydowanie
P.S. Mariano bys się zdziwił jak sei moze popierdalać
ps. kolegi ojciec mial octavie 1,9 tdi od nowości, jeździł właśnie w tym stylu i co się stało turbina się zatarła, bo nie była używana
Ostatnio edytowane przez Mariano_lodz ; 27-06-2013 o 12:32
530d bez dpf paliło 9l w mieście, 6l w trasie. teraz x1 2.0d z dpf pali 9,5l w miescie, 7l w trasie, gdzie tu logika i ta ekonomia ja się pytam?
hehe, bardziej miałem tu na myśli ekonomie, żeby mało paliło , bo po co kupować auto które w przypadku tego BMW 3,0 ma 216-240 KM w seri zeby jeździć jak emeryt, to lepiej kupić takie seico, i bedzie styl jazdy taki sam a spalanie pewnie ok 5L
ps. kolegi ojciec mial octavie 1,9 tdi od nowości, jeździł właśnie w tym stylu i co się stało turbina się zatarła, bo nie była używana
a ja właśnie tak nie uważam bo jak będę sie chciał pobawić to mam z czego depnąć, a tako mam być skazany na jezdzenie Seicem bo chce oszczedzać?
Po prostu mam rozkminę.
obecnie M jet 1.9 pali mi 6-6.5 latem Pabianice - Łódź wiadomo ksawerów to jak trasa więc to cykl mieszany jazda w miarę spokojna ale nie emerycka
plany to 159 które od gimnazjum jest moim marzeniem i jak Bóg da to w tym roku może się spełni, tylko tak zakminiam bo podobno 1.9 150km w 159 nie daje rady M-jetowi w 156 przez wagę i ten nieszczęsny DPF.
i teraz nie wiem czy jak bym kupił to 159 to brać 1.9 i je chipować i coś modzić czy kupić odrazu 2.4 i nie narażać się na dodatkowe koszta związane z modzeniem 1.9.
z resztą jak by nie patrzeć temat rzeka czy modzić mniejszą pojemność czy kupić odrazu większą.
bo niech 2.4 pali 3l więcej na 100 to mamy na okrągło licząc 18zl drozej kazde 100km (wiem że wyjdzie to mniej ale liczmy tak) to mamy za 1000km 180zl za 10000km 1800zl czyli myślę że na chipa i może jeszcze jakiś mod IC by stykło. Tylko pytanie czy przy takiej normalnej jezdzie bez wkładania jej cały czas do spodu spalanie w tym modzonym 1.9 nie zaczeło by się zbliżać do spalania 2.4.
[
Pytanie czy jest sens... 1,9 150 km po trasie leci sobie spokojnie to 150-160 kmh, do miasta również wystarcza. Pytanie czy potrzebujesz aż takiej torpedy... 2,4 to też bardziej awaryjne silniki.
Widzę, że mówicie tu o spalaniu z komputera?
nie kolego ja mówie o realnym mi Mjet pokazuje 4.2 saplanie a to bzdura
Znaczy tak torpedy nie potrzebuje ale nie chce słabszego jak mam, jak 1.9 to chip bo jestem młody jeszcze i to pewnie moje ostatnie (szalone auto) poźniej zostaną mi już pewnie rodzinne dupowozy dla typowego kowalskiego
[
Chłopaki, o spalaniu itp pogadacie sobie 7
DRIFT-R's ALFA 147[CENTER]
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
