Ja mam AR 147 1,9JTD 115KM jechalem 215KM/h i auto bez problemu ciągnęło dalej, ale ze względu na łyse opony daliśmy sobie spokój ze znajomym...
Ja mam AR 147 1,9JTD 115KM jechalem 215KM/h i auto bez problemu ciągnęło dalej, ale ze względu na łyse opony daliśmy sobie spokój ze znajomym...
Pewnie licznikowe, to może i tyle było. Ale, że jeszcze chciała ciągnąć to już musi być wyjątkowy, nie seryjny egzemplarz. Ja tam na łysych oponach to 120 bym nie przekraczał, dopiero na nowych sprawdzałem v-max.
Jedynym samochodem który miałem, a chciał jeszcze ciągnąć powyżej 200 to był 250 konny 2,3 TBi saab.
Znajomy mówił że to auto przyspiesza i jeździ podejrzanie dobrze, ale wszystko w aucie jest zadbane wiec sobie zbytnio nie szukaliśmy. Ja tam nie narzekam ;-)
Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2
bo może nie kwestia fury tylko furmana...
Sorki, to mój komentarz do kolegi, który ma dziewczynę jeżdżącą civikiem.
Ostatnio edytowane przez mike-2013 ; 27-07-2013 o 23:59
Mam koła 185/65/r15, opony w sumie dosc juz łysawe, na nastepny sezon kategorycznie do wymiany, sa to semperity, nie pamietam modelu, ale w specyfkacji wyniosle napisane, ze do "malych samochodow o sportowym charakterze, dobrze sobie radza na zakretach bla bla bla" <lol2>. Kwestia kolegi taka, ze to raczej dobry kierowca, jego samochod to nie smiem watpic, ze jest lepiej zadbany od mojego, ba nawet nowszy, po fl jest...
Teraz wisza mi w wazniejsze sprawy w powietrzu, przeprowadzka itd. Jezeli wszystko pyknie to bede musial sie pozbyc tego ts'a, wiec na razie sie nie tym nie zajmuje, chyba ze postanowie go zostawic to sie blizej przyjrze temu silnikowi i odwiedze jakas hamownie...
Sam silnik ogladalem dokladnie, wszedzie, przepustnice, dookola, rozgrzebywalem no i nie znalazlem zadnego pizdzika podlaczonego nigdzie, wiec chyba cos ala chip moge wykluczyc, a gps mi pokazuje to samo co na liczniku, moze jakies 1-2% róznicy, ale przy tej predkosci nawet nie zerkalem na niego szczerze mowiac
@@Edit
Co do kobiety za kierownica, to tak patrzac po bliskich to raczej maja takie nieobeznanie, ze jak wejda powyzej 2,5-3tys obrotow to mysla, ze cos zepsuja, albo silnik glosniej chodzi to od razu zminiaja bieg, a jak braknie im biegow, domyslnie 5/6, to juz nie maja co robic ,tylko go depcza i jakos pocisna... A chlop jak depnie na kazdym biegu to wyrywa obrotomierz i stad taka roznica![]()
Ostatnio edytowane przez Mongoose ; 28-07-2013 o 00:13