Witam,
od jakiegoś czasu choruje na 146 z boxerem, niestety jestem biednym studentem i nie mogę sobie pozwolić na 1,7 dlatego szukam 1,6. Mam na oku jedną 146 z 96' właśnie 1,6 boxer czerwona lecz niestety lakier zmatowiały i zaniedbany... Opiszę teraz jej wady:
- pęknięcie na zderzaku przednim u dołu,
- brak tylnej wycieraczki,
- pęknięty jeden szczebelek z nawiewu na konsoli środkowej,
- stalowe felgi,
- pewnie gdzieniegdzie korozja,
- zerdzewiały tłumik końcowy,
-była uszkodzona (zarysowana) na jednym z przednich błotników (w 96 lub 97) i zostało to pomalowane, ponoć, oryginalnym lakierem.
A teraz czas na plusy:
+ drugi właściciel (od 97 roku, sprowadzona uszkodzona z Włoch), emeryt
+ ~95k przebiegu,
+ wymieniony rozrząd (około 500km temu), hamulce, płyny filtry itp.
+ czyste wnętrze - nie palone w środku, pokrowce przez większość czasu na siedzeniach.
Wygląda na to że minusy przeważają jednak bardzo mnie do niej (takiej) ciągnie.Chciałbym abyście powiedzieli mi co o niej sądzicie, ile była by warta a także ile trzeba by włożyć żeby zniwelować te minusy.
Pozdrawiam i liczę na wypowiedzi
PS.
Szukam samochodu do 4 tys. z charakterem!
Zdjęcia postaram się zrobić i wrzucić w niedzielę lub poniedziałek.