Zaznaczam że szukałem, i niestety mój temat jest dośc specyficzny.
Otóż wsiadam dzisiaj do Belli, wkładam kluczyk chce startować a tu błąd Immobilizera kręce i nic. Wyciągam kluczyk wkładam z powrotem i jakby nigdy nic auto zapala bez żadnego błędu( rownież jak nie wyciągne kluczyka tylko wróce do pierwotnej pozycji i znowu przekręce zapala normalnie), sprawdzałem dzisiaj po raz 4 i za każdym razem tak się dzieje, dopiero po 2x autko zapala bez problemu. Miał ktoś ten problem? Pozdrawiam
P.S Trochę się zdenerwowałem, gdyż ostatnio upadł mi 2x kluczyk na betonową posadzkę, i obawiam się że być może to ten problem.