MADMAN z gumą nie reaguje np. smar silikonowy. Ja u siebie jak kupowałem auto to miałem wyjechane tuleje w górnych wahaczach TRW. Po rozbiórce okazało się że smar grafitowy który był użyty się poprostu zsechł i nie spełniał swojej roli i przez to guma się wytarła i miała luzy. Ponieważ sworznie były w bardzo dobrej kondycji a gumki na nich nie miały dziur to wymieniłem same tuleje tylko zamiast smaru grafitowego dałem silikonowy i jak na razie jest wszystko w porządku.
Podzielę się swoimi doświadczeniami. Rok temu wymieniłem wszystkie 4 wahacze na FAST. Przejechałem przez ten okres około 20 tysięcy.
Dolne wahacze działają do dzisiaj. Górne wahacze oba do wymiany z uwagi na wybite sworznie. Tak więc wg mojej wiedzy częściej psują się górne wahacze.
Koszt jednego firmy FAST to około 110 PLN. TRW chyba kosztują w okolicach 200 PLN.
Jeśli mogę coś doradzić to kupno dobrych górnych wahaczy TRW + samodzielna wymiana.
Jest banalnie prosta - zaoszczędzisz na mechaniku dzięki czemu możesz kupić lepsze wahacze
A co jest potrzebne do samodzielnej wymiany górnych wahaczy?
parę kluczy płasko-oczkowych, śrubokręt krzyżak, ściągacz do sworzni i trochę chęci. I jeszcze młotek się może przydać jak swożeń będzie oporny.
Witam przód najlepiej cały zrobić na trw natomiast na tył można śmiało zakładać veme która na tyle spisuje się bardzo dobrze Pozdrawiam
Górny wahacz trzyma się na długiej śrubie rozmiar 17, skręconej nakrętką też 17.
Historią z tą śrubą jest taka, że oryginalnie w fabryce jest ona montowana tak, że główka śruby wystaje od strony sprężyny która skutecznie uniemożliwia jej wykręcenie.
Jeśli jednak ktoś mądry już wcześniej wymieniał górne wahacze (co w przypadku naszych aut jest wielce prawdopodobne) mógł wkręcić tą śrubę odwrotnie to jest główką od strony kabiny a nakrętką od strony sprężyny. Jeśli tak jest do wymiany wahacza potrzebny jest jedynie klucz rozmiar 17 a cała operacja zajmuje 15 minut.
Jeśli śruba jest wkręcona główką w stronę kabiny to odkręcamy koło, odkręcamy śrubę sworznia wahacza i mamy wahacz jak na dłoni. Teraz tylko wystarczy odkręcić długą śrubę wahacza na której on się trzyma i wkręcamy nowy wahacz (oczywiście główką śrubki w stronę kabiny).
Jeśli jednak okaże się, że główka śruby wahacza jest skierowana w stronę sprężyny i amortyzatora wtedy faktycznie wg mojej wiedzy trzeba odkręcać cały McPerson żeby mieć dostęp.
15minut?Napisał grabsoon
A nie potrzebny kanał? Wystarczy dźwignąć bok windą (ew. podłożyć coś, żeby nam samochód nie spadł
Wybacz, że tak pytam, ale nie znam się na mechanice, a jeśli to takie proste, to może bym sobie sam zmienił, bo mi zaczął stukać...
Kto wymieni wachacz w 15 minut e tam 20 ma u mnie duuuuuze piwo,
Ostatnio edytowane przez bonzaj ; 21-08-2013 o 11:58
Koledzy, nie odbierajcie tego jako autoreklamę, bo i bez tego mam dużo pracy, ale jeśli ktoś faktycznie chce mieć spokój z górnymi wahaczami, to ...
polecam wahacze, które montuję u siebie w warsztacie, są też wystawione na allegro.
Przerabiałem już, zarówno w swoich Alfach jak i klientów, wahacze Fast, Qap, Vemy, smarowniczki, fabryczne TRW i praktycznie co jakiś czas były problemy, skrzypienie nawet w oryginałach zdarzało się po kilku tys. km, nie mówiąc o wynalazkach typu Fast, w chińczykach wiadomo też sworzeń szybko ma luzy.
Jacyś koledzy z forum już kupowali u mnie te wahacze, może się wypowiedzą.
Ok. A jak możemy kupić "Twoje" wahacze? Może jakiś link (na PW, jeśli ktoś miał by mieć pretensje, że robisz sobie reklamę... chociaż ja tak tego nie odbieram).
Zawsze robiłem na vemach, ale ostatnio już zakładałem TRW. Od jakiegoś czasu znów słyszę stukanie od strony kierowcy (tam chyba jeszcze została Vema... chyba, że tym razem tłucze się dolny, a nie górny... co muszę sprawdzić).
Tak, że w niedługim czasie będę musiał zrobić zakup.
Napiszesz coś więcej n.t. tych wahaczy?
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
