No rocznikowo odróżnisz![]()
No rocznikowo odróżnisz![]()
czyli 2001 to już 2-gen czy jeszcze 1-gen?
Jak sam nie ogarniasz silników to omijaj 2.0V6. To trudne silniki. Jeżeli chodzi o roczniki to kubicze ma rację. Ale różnice były tak małe że nie wczówałbym się tak. Szukaj zadbanej i najlepiej z kimś kto dobrze zna 166. Nie ogólnie alfy tylko 166. Te auta są już na wyginięciu więc statystycznie rzecz biorąc większość to padlina albo puszka pandory.
czyli ta by odpadał ponoc forumowicza?
http://tablica.pl/oferta/alfa-romeo-...tml#4b7b06cd9c
- - - Updated - - -
kurde siedze juz e 2 tygodnie i za duzego wyboru nie ma a czy te napawy ja piszecie aż sa tak drogie ? wydaje mi sie ze to są przystepne ceny róznych częsci?
Jak sam robisz to nie jest tak źle. Problem to jest z mechanikami. Ich nieudolnosć i partactwo mogą puścić z torbami. Nikt nie umie tych aut naprawiać. Na prawdę to nie pasek...
ok to znaczy ze odradzasz mi kupno .... niektóre zeczy potrafie sam zrobic np zawieszenie..ale rozrząd itp to juz raczej nie...
To na rozrząd to jedziesz do kogoś kto ma blokady. Ale chodzi mi tu o ogólne grzebanie. To są kilkunastoletnie auta. 98% mechaników nie widziała ich na oczy. Jakikolwiek problem, czy to jakieś szarpnięcia, niedomagania czegoś tam, jak zaczniesz jeździć po mechanikach to każą Ci pół auta wymienić. A lepiej mieć kabel, lapka z fesem, czytać forum i auto nie zobaczy mechanika. Wtedy drogo nie będzie.