To ja napiszę o swoim busso.
Miasto: moja jazda 17L - katalog 18.8L (a kto mnie zna to wie że mam ciężką nogę)
Mieszane: 60% miasto do 40% trasa 15L - (katalog nie pamiętam)
Trasa: jazda szybka 13L
Trasa: do 120km/h 11L
Tak to się prezentuje i nijak się ma do tego co komp wywala na daszku. Stacja paliw weryfikuje wszystko.
Krótko mówiąc do się po mieście tym jeździć i spalać do 15L tylko po co?
Prawda jest taka, że w wolnossaku 3.2L zaczynamy rozmowę od minimum 12-13L/100km jeżdżąc normalnie, a kończy gdzieś koło 20-22L ale to z przepustnicą w podłodze.
Przy turbo benzynie o podobnej mocy i powiedzmy poj. 2.0 (Audi 211KM i inne przeszczepy z VW 220KM, 230KM, BMW 328 245KM) rozmowa się zaczyna od 8L/100km, a kończy w okolicy 30L.
Przy turbo benzynie ekodriving ma zasadność i zarazem męczy korby. Zawsze mówię, że powinno się jeździć takim autem i nie ma znaczenia czy diesel, benzyna czy na lpg, żeby nie martwić się na stacji tankowaniem.
Więc proszę bardzo nie pisać mi tutaj głupot, że to przestarzała jednostka napędowa i że pali tyle i tyle bo jak się postawi leciwe busso do nowiutkiej BMW328 2.0 turbo to przy normalnej jeździe pali mniej. Turbo pije turbo żyje i tyle w temacie.
Kolega ma BMW 528 245KM 2.0 turbo benzyna i przy jeździe jak emeryt ma średnie spalanie po mieście 16.5L/100km. Ja mam tyle przy zabawie![]()