Kosmetyka Alf - doradztwo,porady,Twój arsenał itd

[bocian]

no i wyszło tak, że rachunek to ok 500zł z jakimiś dodatkowymi ręcznikami, microfibrami + 3 butelki z atomizerami..

Panowie jak przekonujecie do tego kobiety ? xD Bo z tym, mogę mieć nie wątpliwy problem.

no jak to jak ?

tyle samo dla Niej

[Pływak]

Sorry, jak spojrzysz parę stron do tyłu to zobaczysz że ja też byłem zakochany w Sonaxie, ale niestety miłość nie wytrzymuje konfrontacji z rzeczywistością.

Sonax żre woski - przetestowane osobiście, wcina je aż miło i z takiego Natty's blue po trzech przetarciach sonaxem nie zostaje nic. To nie jest jakieś internetowe teoretyzowanie, tylko doświadczenie po całym sezonie używania sonaxa.

Sonax to "coś" - skoro upierasz się że nazywanie go sealantem jest błędne, to z dokładnie tego samego powodu który wymieniłeś błędne jest nazywanie go quickdetailerem: "bo daleko mu choćby w aplikowaniu/użyciu do prawdziwego" quickdetailera. Można go nazwać hybrydą syntetycznego wosku w sprayu i quickdetailera - bo to dokładnie opisuje jego zachowanie i jeżeli używa się go dość często, to spokojnie można sobie odpuścić kładzenie pod niego jeszcze innego wosku - taki dobry "all in one" dla ludzi którzy nie mają czasu na zabawę i wolą raz na dwa tygodnie opłukać auto i przetrzeć sonaxem.

Dokładnie to samo pisałem naście stron wcześniej to wszyscy zdziwieni byli

[Damian156JTD]

Ja również zawsze byłem tego zdania

[KHOT]

Ech, widzę syndrom oblężonej twierdzy się tutaj przenosi z ka.pl. Przerabiałem już ten cykl nie raz, najbardziej chyba przy szale na słuchawki CAL!: ktokolwiek ośmieli się podważyć boską magię Sonaxa i wiarę że jest cudem świata, najlepszym fenomenem dostępnym na rynku zostaje natychmiast zjedzony przez poklaskiwaczy. Ja tymczasem napisałem, że to BARDZO DOBRY PRODUKT! Używałem, było fajnie, do szczególnych zastosowań bym bardzo polecał ludziom którzy nie mają czasu na zabawę, ale mistrzostwo świata to nie jest - ot kolejny solidny produkt w niezłej cenie. A z nazywaniem go quickdetailerem jest jak z nazywaniem mojej 56 "kombi" - nie kwalifikuje się, bo nie spełnia podstawowych warunków bycia nim (tylny otwór ciasny jak rzyć 17-latki i konia z rzędem temu kto wsadzi tam lodówkę czy kanapę nie rozbierając na drobne części.

Jeżeli komuś sprawia przyjemność nazywanie sonaxa bsd quickdetailerem, to na zdrowie, ja burzyć się z tego powodu nie będę, ale proszę też szanować moją opinię i nazywanie go "woskiem w sprayu", bo po sezonie używania go często i mocno, a również porównywanie z typowymi quickdetailerami takie jest moje bezpośrednie doświadczenie.

Pływak (nie mogę się przestawić na Twojego nicka, KAX mi bardziej pasuje) - przyznaję, błądziłem, odszczekuję cokolwiek pisałem. Wpadnij może do Poz na mały meet w sobotę to pochwalę się angelwaxem, bo mimo braku poważnej korekty daje "WOW" większy niż natty's blue, piszę z całą odpowiedzialnością.

[Pływak]

Właśnie miałem być w sobotę w poznaniu po sprzęt narciarski ale niestety musiałem przełożyć wypad :/ Mogłeś podlecieć na FI na tor miałeś pod nosem

Sonax jest fajny jak się go używa jako pierwszego "qd". Na mnie po Pro Detailerze i Finale, Sonax nie robi żadnego wrażenia i dobrze, ze nie kupowałem całej banki.

Od jakiegoś czasu używam rękawicy wełnianej od Car Pro bo udało mi się za fajna kase kupic i powiem jedno samo mycie w porównaniu do frędzlów Chemical Guys to bajka ale kurde frędzle po myciu wycisnąłem rzuciłem gdzieś aby sobie wyschły i gitara. Zrobienie czegoś takiego z wełniakiem CAR PRO równało by się wywaleniem go do kosza trzeba sie z nim pieprzyc po każdym użyciu zeby się włókna nie posklejały. Dla mnie wrodzonego leniwca to jednak wada :/

[Krusz]

Z tym nazewnictwemnjest jak w muzyce
Każdy ma inne kryteria i imho sonaxa spokojnie mozna nazwac quickdetailerem.
Np. Docieranie qd+ w pewnych warunkach było podobną masakrą.
Równie dobrze jeden nazwie FK sealantem a drugi woskiem
I tak samo jak każdy qd możesz nazwać woskiem w sprayu.
A prawda jezt taka, że w tej kasie podobnych kropli i odpychania razem z wytrzymałością nie uzyskasz.
Sonax ma krople porównywalne z Zymolem przy czym poleży kilka razy dłużej...

[Artih]

Sonax żre woski - przetestowane osobiście, wcina je aż miło i z takiego Natty's blue po trzech przetarciach sonaxem nie zostaje nic. To nie jest jakieś internetowe teoretyzowanie, tylko doświadczenie po całym sezonie używania sonaxa.

Ale niby co tutaj aż takiego zaskakującego ?
Natty'sa czasem deszcz potrafi zjeść to co dziwnego, że zjada go coś co ma mieć trochę właściwości myjących ???

Za chwilę napiszesz, że Sonax to g... bo waterspotów nie zmywa i sam sobie zaprzeczysz - znam te wszystkie bzdety z KA.

Używam trzech syntetyków (selantów - FinishKare Hi-Temp, TurtleWax EG, Nielsen) i żadnego Sonax BSD nie zjada. A że zjada jednego z najsłabszych (w mojej opinii) przedstawiciela wosków NATURALNYCH to i nic dziwnego - bo błędem w sztuce jest samo aplikowanie takiego Sonaxa na wosk naturalny.

I żeby nie było - nie jestem zakochany w Sonax'ie BSD co niektórzy w złośliwości mogą zasugerować - używam już sporadycznie i uważam za dobry produkt a denerwuje mnie strasznie ta cała "krucjata" kolesi, którzy wmawiają mi że producent, który ma w swojej ofercie woski w sprayu, woski na mokro z atomizerem, selanty w każdej postaci śmiał nazwać swój 3x wytrzymalszy od konkurencji produkt QD !
To nie przypadek, że Shiny Garage pracuje nad podobnym produktem tylko po to, żeby wygrać z Sonax'em wytrzymałością (a ma przecież kilka QD w swojej ofercie).

[Pływak]

To nie przypadek, że Shiny Garage pracuje nad podobnym produktem tylko po to, żeby wygrać z Sonax'em wytrzymałością (a ma przecież kilka QD w swojej ofercie).

Również nie przypadkowo sporo osób miesza Sonaxa z innymi detailerami aby polepszyć efekty bo po za wytrzymałością BSD szału nie robi. Jak SG zrobi detailer tak wytrzymały jak BSD, a zarazem tak dobry w pozostałych aspektach jak Pro Detailer czy Finale to biore w ciemno ;]

[Artih]

No podobno nad tym właśnie pracują - nad killerem wszystkich QD z wytrzymałością Sonaxa BSD.

Fakt, że blask czy śliskość lakieru zdecydowanie nie jest domeną Sonaxa BDS w porównaniu do innych QD.

[KHOT]

Za chwilę napiszesz, że Sonax to g... bo waterspotów nie zmywa i sam sobie zaprzeczysz - znam te wszystkie bzdety z KA.

Spoko, widać że czytałeś moje posty z wielką precyzją i uwagą, dla mnie temat skończony bo żeby móc dyskutować trzeba do pewnego poziomu przynajmniej dorosnąć. Masz rację, to jest spisek wszystkich przeciwko Sonaxowi: mgła smoleńska II i tej samej klasy obrońca prawdy.