ja mam w jakieś butelce po jakies chemi domowej, chyba Ajax i atomizer już z pół roku działa bez problemu![]()
ja mam w jakieś butelce po jakies chemi domowej, chyba Ajax i atomizer już z pół roku działa bez problemu![]()
Koledzy zmieniając trochę temat z karoserii na wnętrze, chciałem się zapytać co polecacie do czyszczenia i odświeżenia popielatej/siwej wentylowanej skóry z AR166?
Obecnie mam środek Megsa, conditioner&cleaner ale nie jestem z niego zadowolony. Szybko się "ściera" i jeśli go używam zgodnie z instrukcją na opakowaniu pozostawia plamy.
Zależy mi na wyczyszczeniu i zabezpieczeniu skóry przed zimą.
Podawanie pensji brutto to jak podawanie długości penisa razem z kręgosłupem
FIAT 126 BIS -->VW GOLF mk2 GTD --> Ford Mondeo 1.8 automat --> Ford Mondeo 2.5 v6 --> AR 156 1.9 jtd 105km --> AR 156 1.9 jtd 115km --> Ford Mondeo 2.0 duratec --> AR 156 SW 2.4 jtdm 175km --> AR 166 2.4 jtdm 175km Sportronic --> Zafira B Cosmo+ 1.9 cdti --> Paździerz B5FL 1.8T --> Hyundai XG350L --> Passerati B6 2.0 TDI --> Renault Koleos 2.0 DCI --> Renault Laguna III 2.0T
Forniture Clinic - zestaw cleaner + mleczko (ok 80,00 PLN). Używam już drugi rok - zdecydowanie polecam.
Bardzo dobre opinie mają też podobne środki Colourlock.
Alfa Romeo 145 Boxer 1.7 16V 129KM 1995r
Alfa Romeo 146 Boxer 1.6 103KM 1996r
Alfa Romeo 147 Progression 1.9 JTD-M 16V 140KM 2004r
Alfa Romeo 147 Distinctive 1.9 JTD-M 16V 140KM 2004r
Alfa Romeo 155 Super 2.0 TS 8V 144KM 1993r
Alfa Romeo 155 Super 2.5 V6 12V 165KM 1992r
Alfa Romeo 156 Distinctive 1.9 JTD 8V 115KM 2002r
Alfa Romeo 156 Q-System 2.5 V6 24V 190KM 1998r
Alfa Romeo 156 Q-System 2.5 V6 24V 190KM 2000r
Alfa Romeo 159 Q4 2.4 JTD-M 20V 210KM @248KM 2007r
Alfa Romeo 166 Distinctive 2.4 JTD 10V 150KM 2004r
Alfa Romeo 166 Distinctive 2.5 V6 24V 188KM 2003r
Maserati Quattroporte Automatica 4.2 V8 400KM 2008r
Ja uzyam pianki chyba colourlock albo furniture clinic - polecam piankę. Przyjemnie się pracuje.
Do tego mam leather stuff od poorboysa i imho daje radę.
Twin Spark Compressore - Na pohybel hejterom - Szalone 0.5bara
Mazda mx5 - bokiem, na glebie i z kierownicą po złej stronie.
"Nothing is "good" for daily driving that's not OEM. So by that logic don't turbo your car. Don't make it faster. Don't do anything. Go buy a bus pass."
Kupiłem Mequiars Ultimate Compound i gąbkę Tricolor. Mam problem z aplikacją przedmiotowego środka na wspomnianej gąbce. Polega on na tym, że nakładam Megsa na gąbkę ( kropla średnicy 1 grosza ) i za cholerę nie mogę jej całkowicie wypracować na lakierze. Pracuje 15 minut na elemencie i zawsze pozostaje tłusty film na lakierze ( coś jakbym wosk nałożył ). Poradzicie coś ? Ten tłusty film ścierałem mikrofibrą ale nie wiem czy to dobrze.
15 minut pełną parą ?musisz mieć bicki jak Robert .Nakładasz na żółtą stronę 3 groszki i wypracowujesz na kawałku danego elementu , wiadomo nigdy pasta tak nie zniknie żebyś nie miał nic ,tylko goły lakier. Wypracowujesz jak zobaczysz że już jest taka lekka mgiełka to ścierasz MF
Przysłowiowe 15 minutJutro spróbuję dawać mniej pasty i wypracowywać na mniejszym fragmencie. Może będzie lepiej
![]()
Nawet na maszynie nie wszystkie pasty znikają![]()
Chociaż cleanery daje się ręcznie wypracować.
Twin Spark Compressore - Na pohybel hejterom - Szalone 0.5bara
Mazda mx5 - bokiem, na glebie i z kierownicą po złej stronie.
"Nothing is "good" for daily driving that's not OEM. So by that logic don't turbo your car. Don't make it faster. Don't do anything. Go buy a bus pass."
Testowałem osobiście zestawy
Furniture Clinic - cleaner dobrze domywa nawet zapuszczoną beżową skórę. Balsam natomiast średni, zapach nie powala i skóra po nim nie jest taka ładna jak bym chciał.
Colourlock - cleaner best shit ever, nie widziałem nic lepszego, nie moczy skóry, wygodna aplikacja nic tylko polecać. Jeżeli masz zapuszczoną skórę to przy zamawianiu poproś o cleaner w wersji strong. Mają dwa, do codziennego użytku zwykły wystarcza ale jeżeli skóra od dawna nie była dobrze wyczyszczona polecam stronga. Balsam natomiast bardzo średni jak dla mnie, bez zapachu i ogólnie to nie to.
Glipton - ostatni zestaw który miałem okazje używać. Cleaner średni, niby myje ale zdecydowanie lepiej robi to FC albo CL. Natomiast jeżeli chodzi o balsam to poezja, zapach wspaniały, wszyscy są zachwyceni ja wsiadają do mojego auta, czuć odrobinę luksusu. Skóra nabiera fajnej miękkości i matowego koloru.
Po testach stwierdzam w 100% że cleaner od CL i balsam od Gliptona.
Co polecacie do usuwania ręcznego rysek z lakieru typu metalic?