kto juz na zimówkach??

[Szef]

Nie widze uzasadnienia w zakupie tych chinskich badziewi skoro koszt nowiutkich Debic Frigo 2 nie przekracza 160 zl/sztuke
http://www.allegro.pl/item485122198_...5_frigo_2.html

http://www.opony.com.pl/testy/index_...ra_roku=zimowe



lub Frigo directional 145 zl / sztuke - sam je mam i chwale

http://www.opony.com.pl/testy/index_...ra_roku=zimowe

Teraz zamowilem jeszcze dwie Frigo 2 dla ojca
Zobaczymy czy okaza sie rownie dobre jak poprzedniczki

[czudan155]

U mnie są już zimówki, nawet nie pamiętam jakie

Byle do wiosny bo nie podoba mi się moje bejbe z kołpaxami ;//

[ziomek_z]

ja też juz zimoweczki, kupilem Debice Frigo bo po co na lepsze kase wydawac

[Alfista]

te klocki dębicy są dobre na snieg ale ciekawe jak na mokrym i błocie sobie by poradzily z lepszymi markami

[twardy]

te klocki dębicy są dobre na snieg ale ciekawe jak na mokrym i błocie sobie by poradzily z lepszymi markami

Złego słowa nie powiem na Dębice, bo we fiacie mam już kilka sezonów i śmigają nieźle zarówno po śniegu, lodzie jak i błocie. No ale Belli jakoś mi nie pasowało. Obecne Michelin Pilot Alpin po prostu rewelacja - nie wiem skąd te negatywne opinie, bo i z takimi się spotkałem. Ale następne będą BFGoodrich...

[Szef]

te klocki dębicy są dobre na snieg ale ciekawe jak na mokrym i błocie sobie by poradzily z lepszymi markami

Zapewne by im nie dorownaly ale trudno wymagac od nich cudów przy cenie po 150 zl za sztuke .
Tak czy siak na pewno sa lepsze od wszelkiej masci chinskiej tandety a na sniegu sa poprostu wy*****ste

[Alfista]

ja do debicy nic nie mam bo tez mam na jednym samochodzie i z kazdej zaspy wydrapie

tylko ze bieznik w zasadzie identyczny do fuld sprzed paru laty ale moze taki najlepszy :mrgreen:

[E.T.]

ładnych parę lat temu miałem porównianie :

Dwa auta u rodziców, podobne parametry ok 150 KM, na jednym polskie chyba Kormorany, na drugim Ociec zainwestował i za grubą kasę kupił wtedy Michelin jakieś tam, z Lmelami Y pamiętam. I Co ? wyjazd z osiedla, warunki takie jak teraz czyli zmroziło sypnęło i na michelinach ledwo wyjechałem, a na polskich bez problemu.

dlatego zgadzam się z tym żę polskie zimówki są na prawde niezłe.

Druga sprawa, to mam znajomego w Michelin i powiedział kiedyś że od Chińczyków bałby się prezerwatywy kupić a co dopiero opony
Twierdzi że u nich skład mieszanki jest raczej przypadkowy....
Oczywiście można chwalić tylko swoje, ale on na żadne inne opony tak nie nadawał, poza tym nie rozmawial wtedy ze mną jak handlowiec z klientem.

Oczywiście można też wychodzić z założenia, że lepsza jakakolwiek zimówka od letniej, co w sumie też jest prawdą do póki ta zimówka jest faktycznie zimówką.

[Alfamaniak156]

Alfamaniak156 napisał/a:
U mnie od wtorku zimóweczki naciągnięte na felgi...
Ja śmigam na MAXXISach i jestem bardzo zadowolony z oponek, zostawiłem na aluskach 15" i tak juz pewnie zostanie,



Zobacz sobie ten artykuł, a konkretnie wypowiedź Pana z Continentala (nawet się rymuje=)): http://www.opony.com.pl/o...e=2&show=opinie
Wg tego co jest tam napisane to na maxxisach jedziesz z prędkością 30km/h przy hamowaniu, podczas gdy to samo auto na markowych oponach stoi w miejscu, więc chyba takie rewelacyjne one nie są, a wręcz niebezpieczne dla Ciebie i innych użytkowników.
pzdr

Mam je już 2gi sezon i nie narzekam...nie wydaję mi sie zebym stanowił zagrożenie, a Pan z Continentala może sobie mówić :wink: , ja znam te opony z własnego doświadczenia i w zeszłym roku w czeskich i Polskich górach w śniezycach i na mokrym czy tez na suchym....śmigały aż miło

Dzięki za troskę ale marki opon nie zmienie bo jeździ mi się na nich lepiej niż na "słuzbowych" Kleberkach...

Pozdrawiam :mrgreen:

[fiergloo]

Oczywiście można też wychodzić z założenia, że lepsza jakakolwiek zimówka od letniej, co w sumie też jest prawdą do póki ta zimówka jest faktycznie zimówką.

Na własnej skórze się przekonałem, że lepsza nowa letnia(max rok-bądź mało jeżdżona) niż siedmioletnia zimówka.