jeśli wszystko jest ok to auto musi palić od pierwszego podgrzania. Moja poprzednią zimę stała cały czas na i nigdy (nawet w największe mrozy) nie było opcji żeby nie zapaliła za 1 razem.
jeśli wszystko jest ok to auto musi palić od pierwszego podgrzania. Moja poprzednią zimę stała cały czas na i nigdy (nawet w największe mrozy) nie było opcji żeby nie zapaliła za 1 razem.