Witajcie, od nie tak dawna mam kolejną alfę, 2.4JTD z 99r.
Jadę sobie wczoraj i mysle...a przegonie ją troche i tak: 3500obr minąłem a tu marchewa sie zaswiecila-gaz miałem w podłodze, alfa ciagnela nadal mimo marchewy, jak puscilem noge z gazu przy zmianie biegu marchewa zniknęla, jeszcze jedna próba, zaświeciła po 4tys obr i ta sama historia.
Dziwne dlatego, że alfa cały czas ciągnęła mimo marchewy.
Dzisiaj podpiąłem sie pod FESa i co widzę:
p0380 moduł podgrzewania swiec zarowych niski sygn
p0235 czujnik cisnienia doładowania niski sygn
p0704 styk sprzegla
p0380, podejrzewam że padła któraś świeca zarowa-bo rano na zimnym jak zapale to później mryga ta kontrolka przez jakiś czas, samo palenie jest ok na zimnym i ciepłym.
p235...wlaśnie? co w tym temacie? co sprawdzić? to byłoby przyczyną marchewy?
p0704- i tu dziwna sprawa, wyczytałem na forum, że stycznik może nie trybić, ale w FESie bylo ok- wcisniety to wcisniety, zwolniony to zwolniony, i HGW w czym problem...?
jakby ktoś coś podpowiedział w tych tematach byłoby miło![]()