nobodyspecial olej... To jest tak jak z TS-ami. Powszechnie wiadomo, że te silniki są du dupy (16V), ale część osób i tak ja wychwala, bo im akurat JESZCZE panewka się nie przekręciła. Ehhh... Jeszcze bym coś dodał, ale po co...
Pozdrawiam!
- - - Updated - - -
W124 nie gnije a jest starsze od W210, które gnije145 to auto starsze od 156
kolego dlaczego większość społeczeństwa tak jak i ty pisze jakieś dziwne historie na temat wahaczy aluminiowych i związanych z tym problemów? Co ma do rzeczy z jakiego materiału jest wykonane ramię wahacza skoro to nie ono się zużywa tylko elementy metalowo gumowe? Aluminium jest używane w zawieszeniach wielowachaczowych po to aby obniżyć wage całości i tyle. To że wahacz jest aluminiowy miało by znaczenie gdybys jeździł po poligonie a nie po normalnych drogach. Skrzywienia wahaczy zdarzają się bardzo rzadko. Na marginesie w 156 jest tylko aluminiowe ramię wahacza z przodu o góry oraz z tyłu . Dolny wahacz jest żeliwny. Zawieszenie jest do bani ,drogie ,mało żywotne i mało komfortowe jako całość choć w 156 nie jest tak tragicznie Są auta które mają bardziej komfortowe zawieszenia a prowadzą się wcale nie gorzej. Ale tutaj zależy co kto lubi.
ziomek , podłogi i progi w 156 gniją na potęgę , dlatego też sprzedałem moją 156 fl bo jeszcze trochę i też zaczęła by gnić podłoga , bo fiat nie zabezpieczył odpowiednio tych elementów , tzn co z tego że zabezpieczyli podłogę i progi od zewnątrz jak od środka brak zabezpieczenia , parodia ;Napisał KRS
alfa 146 jest pod tym względem o wiele lepsza bo w nich tylko idzie podłoga , progi mają jak dzwon ;
a wiem to bo miałem 156 i mam teraz oprócz fiata bravo z podpisu także alfę 146 jtd 2000r
this is my truth tell me yours
"Polityka została wymyślona po to, aby kłamstwo brzmiało jak prawda." G.Orwell
http://www.youtube.com/watch?v=liSxjtd16xQ - bastard
Nie wiem czy musze jeszcze cos dodawac, bo sedici opisal temat dosadnie. Gdyby ktoremus z przeciwnikow tej teorii chcialo sie poczytac tematy przytoczone przeze mnie, w najciekawszym jest opinia TomkaKRK, ktory jak wiemy handluje autami, zna sie na nich widzial ich setki i pisze tam czarno na bialym ze 156 nawet w GTA gnije przebrzydle.
Na forum doslownie kazdej marki jest odsetek ludzi ktorzy twierdza ze koroduja tylko powypadkowe sztuki. Nawet na forum mazdy ktora jak wiadomo rdzewieje jeszcze na tasmie produkcyjnej. Fanatycy będą wszędzie, taka prawda i z nimi nie da sie wygrac. Odziwo jakiś czas temu oglądałem u lakiernika 159 sprowadzona z francji z przerysowanym bokiem i od spodu wygladala po prostu srednio. Co prawda nie byl to pogrom tak jak w mojej bylej 156 jednak rudzielec wyłaził.
Jarek jeśli chodzi o wahacze to oczywiscie ludzie zawsze mowia o tym alumioniowym zawieszeniu a tak jak powiedziales nie chodzi o wahacze tylko tulejki ktore sa w nich. Pablo w jednym z tematow napisal ze wlosi przy konstrukcji 156 posadzili prawie poltorej tonowa krowe na wahaczach z tulejkami rodem z malucha. I to ma sie nie psuc? W 166 juz temat zostal lepiej rozwiazany. W ogole 166 jest pod KAZDYM wzgledem lepsza niz 156. Mialem obydwie wiec mam porownanie.
Ostatnio edytowane przez nobodyspecial ; 28-10-2013 o 08:08
147 jak i 156 rdzewieje ,156 nico więcej choć trzeba przyznać że nie jest ro rdza w stylu opla vectry na przykład.Potwierdzam że 166 ma zdecydowanie trwalsze zawieszenie ,mimo praktycznie identycznej konstrukcji przodu ,nieco mniej tyłu. Do tego w 166 jest dużo większy wybór tanich zamienników które sprawdzają się doskonale.
Za zachodnią granicą normalny człowiek nie ma problemu z gniciem auta gdyż po 3 latach użytkowania zmienia na nowszy model. I co się dziwisz
Ot i klu tematuZa zachodnią granicą normalny człowiek nie ma problemu z gniciem auta gdyż po 3 latach użytkowania zmienia na nowszy model. I co się dziwisz
DF
a toś mnie zaskoczył, logicznie myśląc, 156 powinna być jeszcze lepiej zabezpieczona niż 145/146. Ja do 145 zadnych uwag nie mam, zero rudej.
- - - Updated - - -
a to akurat nie jest argument, handlarz zyje z handlu wiec jego opinie zawsze trzeba brać pod włos.
Kumpel ma GTA, kupił pare lat temu, specjalnie pytalem go dziś czy mu gnije. Zero, nic nie gnije. Moze wiec to kwestia partii z produkcji?
Sa egzemplarze ktore faktycznie prawie nie koroduja. Dlaczego? Na forum wyczytalem pare zartow ze to kwestia czy cynkowali przed objadem czy po objedzie. Na wlasne oczywidzialem 10 letnie egzemplarze ktore prawie nie mialy podlogi i takie ktore mialy fabryczna konserwacje i rudej praktycznie wcale. Tak samo Twoja 159 KRS pewnie nie gnije? Nie spotkałem się z opinią o podrzewialej 159 a na wlasne oczy widzialem egzemplarz z 2006 roku z francji ktory od spodu wygladal srednio... Coprawda nie tak jak moja 156 ale trzeba bylo sie tematem zainteresowac. Auto na bank nie bylo po powodzi. Z fiatami jest dziwnie... Pewne jest jedno, 156 gnija najbardziej ze wszystkich alf, podobno te poliftowe jeszcze gorzej niz przedlifty.
Diesle z filtrami cząstek stałych,dolotami z klapami wirowymi,świecami żarowymi niczym papieros z czujnikami,turbinami ze zmienną geometrią łopatek,filtrami tlenków azotu zepsują dużo wcześniej niż silniki bez tych ''udogodnień''. Oczywiście można tutaj uzyskać kompromis ja prywatnie jestem negatywnie nastawiony na współczesną motoryzacje,ale nie będzie człowiek jeździł ..''tym co wszyscy'' i postanowiliśmy znaleźć jakiś kompromis.
Owy kompromis polegał na kupnie auta w miarę nowoczesnego,a takiego żeby się nie ''sypał'' wybór padł na 1.9 JTD Unijet 8v 105 ps 255Nm-250..nie ma tutaj DPF,normalny dolot..jest za to egr,2mas,i to co w każdym,ale da się go ewentualnie naprawić jak trzeba za rozsądne pieniądze (przynajmniej w moim regionie Polski) Zachęcam do zapoznania się : http://www.forum.alfaholicy.org/pora...up_porady.html i wybrania,dla siebie samego optymalnej opcji.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
