Prowokator
--
Pozdrawiam
K.Gajda(cra3y)
Prowokator
--
Pozdrawiam
K.Gajda(cra3y)
co do autek z zagranicy to juz lepiek kupic sprawna 159 z np z Irlandiiostatnio mozna nawet znalezc w cenach 4,5 -5 tys euro
i do tego przekladka
![]()
Po co, jak za tyle samo można już kupić w NL (pewnie w DE też) i z kierownicą po normalnej stronie.
Co prawda są to najtańsze oferty, ale są, a za przekładki powinni zabijać.
Nigdy żadnej przekładki nie miałem i mieć nie będę, już wolałbym jeździć rowerem.
Samochody z kierownicą po prawej stronie niech jeżdżą tam, gdzie się jeździ po lewej stronie.
Ostatnio edytowane przez SebaStol ; 08-01-2013 o 08:51
a moge prosic o linka do tematu o przekladkach. jakos nie trafilem na ten temat wczesniej, a szukalem. pozdrawiam
Uwielbiam przywoływać pewien cytat z jakiegoś forum francuskiej marki:
W pełni oddaje całą sprawę. Jeśli przekładki to Impreza GT STI, Type-RA itp. ciekawe auta które nie występowały w wersji kontynentalnej (nawet Hołowczyc miał dwudrzwiową Imprezę nową po przekładce, bo nie było dostępnych z kierownicą po właściwej stronie).Stanowczo odradzam przeróbkę!
Przerabiałem to w Peugocie 406. Nawet jeśli dopilnujesz spraw mechanicznych i
składania plastików, a wszystkie lutowania będziesz robił sam - nie
ustrzeżesz się błędów. W przypadku instalacji multipleksowej wystarczy jeden
zimny lut w złączu np. tablicy przyrządów abyś miał zabawę na kolejne pół
roku. Jeśli chodzi o sprawy mechaniczne to też nie jest tak różowo, mnie z
niewiadomych względów np. szwankowało serwo po zmianie lokalizacji, przetarł
się przewód hamulcowy (!).
Na koniec sprzedajesz grata za 1/2 ceny rynkowej a i tak patrzą na ciepie
jak na gołodupca, który chciał jeździć lepszym autem niż go stać. I nikt ci
nie uwierzy, że wszystko zrobiłeś solidnie bez oszczędności.
Jahu, akurat 406 to chyba zły przykład, nowa salonowa 406 miała jeszcze więcej kłopotów, a jej ulubione zajęcie, to było jeżdżenie na lawecie, zarówno w Polsce, jak i za granicą - po czterech latach silnik (2 l w dyszlu) wyzionął ducha i poszła do ludzi za bezcen, to nawet nie było 1/2 ceny, po około pół roku szukania chętnego
Komunikaty na wyświetlaczu o awariach różnych i różniejszych, to codzienność
Nie przekładałem nigdy Anglika, szczerze powiedziawszy nawet by mi to do głowy nie przyszło, ale chyba przywołujesz demony
- - - Updated - - -
Ups, very sorry - ten, o którym pisałem, to było 407, czyli następca 406![]()
407 miał trochę problemów wieku dziecięcego. A 406 jeździło na warszawskich taksówkach i osiągało półmilionowe i większe przebiegi.
PS. Trzymajmy się tematu. Już wątek o przekładce jest OT, a co dopiero 406 i 407...
choć temu wątkowi to już nic nie pomoże, tak jak wątkowi o DPF i kilku innym... W zasadzie można go wrzucić do kosza i nie będzie szkoda.
http://fakty.interia.pl/tylko_u_nas/...am,1801280,766
- - - Updated - - -
Ktoś kiedyś zaufał pewnej nienaprawianej po wystrzale desce. Wtedy dałby sobie za nią rękę uciąć... i wiecie co?
I by teraz ku*** nie miał ręki!![]()
Podepnę się pod temat aby nie zaśmiecać forum. Ostatnio na parkingu przed domem sąsiadka zafundowała mi lekcję rysowania. Oto efekty: http://cl.ly/image/1e0F253F2t3o
Ubezpieczyciel wycenił szkodę na 2000 zł. W tej cenie jest 945 zł za nowe drzwi. Teraz pytanie: czy kupię nowe drzwi nieuzbrojone w tej cenie? Oczywiście chodzi mi o oryginalne. Ma ktoś dostęp do cen nowych drzwi? Z tego co się orientuję to ubezpieczyciel powinien zwrócić równowartość oryginalnych drzwi, a nie jakiegoś zamiennika. Czy zna ktoś temat i może podpowiedzieć jak zmusić ubezpieczyciela do wypłaty równowartości za oryginalne części?