Polskie przepisy nakazują używanie świateł mijania lub świateł dziennych - ustawa z dn. 20/06/1997. Dyrektywa UE z 2008/89/EC precyzuje szczególne warunki jakie pojazd musi spełnić aby dostał homologację - czyli umieszczanie oznaczeń RL od 07/02/2011. W kodeksie drogowym jest wymóg oznaczeń E oraz RL, jednakże ten przepis nie działa wstecz więc prawidłowa jest interpretacja, iż samochody homologowane przed 07/02/2011 mogą nie mieć oznaczeń RL i móc korzystać ze zintegrowanych DRL.Napisał janio
teo - jak zauważyłeś, przepis, który przytoczyłem jest stanem prawnym na styczeń 2011 roku, o jakim więc działaniu "wstecz" piszesz? Jeśli prawo polskie jest sprzeczne z unijnym, to nadal obowiązuje prawo polskie (przykłady podałem), a nie unijne - bo, żeby to obowiązywało, musi zostać zaimplementowane na szczeblu ustawy/rozporządzenia - dopóki to nie nastąpi, obowiązywać nie może - co najwyżej Polska, za niedostosowanie prawa do unijnego, może zapłacić karę, ale nie zmienia to faktu, że, do momentu jego zmiany, obwiązuje prawo narodowe.
Ostatnio edytowane przez janio ; 03-06-2013 o 13:53
Przecież nie jest sprzeczne.
Jak to nie są?Skoro polskie prawo mówi, że to oznaczenie musi być, a unijna dyrektywa, że nie, to jest to sprzeczność, bowiem nie łamiąc unijnej dyrektywy, łamiesz przepisy obowiązujące w Polsce, którego konsekwencją może być, zgodne z prawem, wycofanie pojazdu z ruchu, jako nie spełniającego warunków dopuszczenia do ruchu.
- - - Updated - - -
Dla jasności, nie bronię polskiego prawa, ponieważ w zapisie o konieczności oznaczenia RL, uważam je za głupie, w końcu światła mijania również nie mają takiego oznaczenia, a prawo dopuszcza do korzystania z nich, dokładnie na takich samych zasadach jak, świateł do jazdy dziennej, jeśli chodzi o spełnienie wymogów o jeździe na światłach, ale jednak to ono u nas obowiązuje, a nie unijne dyrektywy i powinno zostać zmienione.
Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dn. 4 maja 2009 wprowadza unijne przepisy m.in. co do oznaczeń RL na światłach do jazdy w dzień. Natomiast w Kodeksie o Ruchu Drogowym nie ma nic o oznaczeniach RL. Tekst, który wkleiłeś po gwiazdkach (*****) o oznaczeniu homologacji E i RL, to jest interpretacja przepisów a nie treść przepisów z KRD
Cudownym zrządzeniem losu, wątek powrócił
Teo, jak pisałem wcześniej nie jestem specjalistą od rozszyfrowywania "bełkotu" unijnych dyrektyw, a więc zdałem się na google... wyczytałem tam, że brak obowiązku umieszczania oznaczenia RL na "nowych modelach samochodów" wynika z faktu, że muszą one być wyposażone fabrycznie w światła do jazdy dziennej - taki wymóg homologacyjny - a w związku z tym, mądrale z UE, chyba słusznie, doszli do wniosku, że skoro jest wymóg, to nie ma konieczności dodatkowego oznaczania reflektorów, ale w żaden sposób nie dotyczy to "starszych modeli" - to określenie, mówi, że producent nie ma obowiązku wyposażać "starszych modeli", produkowanych po 07/02/2011, w światła do jazdy dziennej, ale nie zdejmuje to z niego obowiązku - jeśli taki pojazd jest w nie wyposażony, oznaczenia reflektorów - innymi słowy, jeśli model samochodu, wyposażenie w światła do jazdy dziennej ma opcjonalne, to producent ma obowiązek oznaczenia reflektora - tak, ja to zrozumiałem.
a może takie rozwiązanie?
Alternatywne światła do jazdy dziennej
To akurat dobrym rozwiązaniem nie jest. Niezależnie od wszystkich innych aspektów, w tym estetycznych, światła do jazdy dziennej nie powinny świecić się równocześnie ze światłami mijania (więc i przeciwmgielnymi). Zapewne zmierzyłeś czy od jezdni masz więcej niż 25 cm ale wydaje mi się, że światła w tym miejscu są niebezpiecznie blisko granicy przepisów. Już widziałem podobną propozycję, ale światła były umieszczone na górnej krawędzi wlotu powietrza i wyłączały się z włączeniem świateł mijania.a może takie rozwiązanie?
dla mnie zupełnie średnio ... wygląda jak wszystkie inne światła do jazdy a dwa psuje cala linie genialnego przodu 159 ... oczywiście co kto lubi, jego sprawa. dla mnie jedynym rozwiązaniem akceptowalnym byłoby zastosowanie tych nowych świateł OSRAM LED DRL FOG LEDriving w miejsce przeciwmgłowych i nie rezygnujesz z niczego i nic nie psuje linii. trochę kosztują ale to jedynie dla mnie do zaakceptowania
podpięcie się pod postojowe w 159.
W którym miejscu znalazłeś przewody do pozycyjnych. Szukam kilka dni i nic mi nie wychodzi.Moduł po podłączeniu współpracuje ze światłami drogowymi, a nie z mijania, a więc nawet jeśli na mijania mamy xenony, a w drogowych zwykłe żarówki (do 60W) to nie przeszkadza, bo w mijania w ogóle nie ingerujemy, podłączamy jedynie pozycyjne, którego impuls rozłącza moduł.
Rozwiązanie oczywiście nie jest homologowane, tak jak 99,9% dokładek ledowych, a więc jeśli trafimy na tępego stróża prawa, to niestety będzie miał prawo zabrać nam dowód, chyba, że przy nim odłączymy moduł (doprowadzimy pojazd do warunków zgodnych z przepisami), co jest banalnie proste, bo wystarczy wyciągnąć bezpiecznik, którym moduł jest zabezpieczony. Takie rozwiązanie nie spełnia jednego z warunków prawa, czyli lampa nie jest homologowana i nie ma oznaczenia "LR". W tym momencie, jeśli się uprze, wynik zależeć będzie od naszych zdolności perswazyjnych, bo możemy np. odłączyć podpięcie do przewodu pod pozycyjne i włączyć mu jednocześnie te ściemnione drogowe i mijania i zadać pytanie, czym się wg. niego różnią, a nie różnią się niczym poza tym, że przy module reszta oświetlenia nie świeci, co jest zgodne z przepisami. Raczej nie polecałbym przekonywania, że jest to rozwiązanie fabryczne, bo jak zatrzyma po raz drugi może się odegrać, a sprawdzić to, to przecież nie problem. Powiem szczerze, że jeśli by mnie chycili w mojej miejscowości, żeby nie jeździć na drugi koniec Polski do sądu, to nie przyjąłbym mandatu i poprosił o skierowanie sprawy do sądu, myślę, że tam miałbym wielką szansę przekonać sąd, że rozwiązanie może nie jest zgodne z przepisami, ale też nie jest z nimi niezgodne, w przypadku wygranej, może po kilku takich wyrokach dałoby się zaproponować zmiany w przepisach
Wszystkim zainteresowanym przesyłam zdjęcia, a chętnym instrukcję podłączenia i służę ewentualna praktyczną pomocą przy podłączeniu modułu.
Jeśli chodzi o cięcie przewodów - ja ciąłem i lutowałem, ponieważ nie uznaje podłączania na te "wcinki", bo miałem z nimi mocno przykre doświadczenie, ale oczywiście można to zrobić za pomocą tych złączek, chociaż osobiście nie polecam. Mnie montaż trochę czasu zajął, bo najtrudniejsze jest poznajdowanie odpowiednich przewodów, w które trzeba się wciąć, przyznaję że najtrudniej było ze znalezieniem pozycyjnego, bo we wtyczce, po włączeniu świateł pozycyjnych są dwa +, z tym, że jeden jest na stałe, a ja na zasadzie 50/50 trafiłem właśnie na ten stały i musiałem od nowa szukać tego po pozycyjnych
---------- Post added at 06:51 ---------- Previous post was at 06:38 ----------
Jeśli chodzi o wstawienie fotek na forum... ja, janio, będąc w pełni władz umysłowych oraz nie będąc ograniczonym w kwestii podejmowania czynności prawnych, zrzekam się praw autorskich do zdjęć świateł dziennych oraz sposobu montażu modułu
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
