Wiem że to jest temat tabu, i że nikt nie jaży dokładnie co powoduje wibracje, ale chciałem napomnieć o jednym szczegule, wręcz pozytywnym,podobnie jak wszyscy powymieniałem wszystko co sie dało i co mogło powodować wibracje, czyli; nowy dwumas, tarcza i docisk po renowacji, wszystkie poduszki pod silnikiem, koło pasowe wału korbowego, za wyważanie wału sie nie brałem, bo słyszałem że to też nic nie daje, i dalej to samo nic sie nie zmieniło, dalej trzepie kabiną, drzwi skaczą przy zapalaniu, ale zauważyłem coś dziwnego, otóż przy zapalaniu na zimnym silniku, zauważyłem że przez jakieś 4 - 5 sekund chodzi dobrze, bez żadnych wibracji, tak jak powinno być, cisza, silnik leciutko klekocze wszystko ok, dopiero po 5 sekundach zaczyna się rzeżnia
może ktoś mi napisze czemu tak sie dzieje , co to może być,
Słyszałem że słypki też mogą powodować wibracje w kabinie, jak są wgniecione mogą przylegać do ramy do karoserii, nie wiem czy to prawda, nie sprawdzałem jeszcze, a słupki napewno mam wgniecione, bo po każdej windzie u mechanika, znaczy po podnoszeniu auta musiałem kleić listwy boczne.