
Napisał
m4tinez
Może nie mam V6, ale też jestem tego zdania że lepiej mieć blacharkę w bardzo dobrym stanie, niż mechanikę.
Wolę mieć auto w 100% bezwypadkowe, z oryginalnym lakierem w bardzo dobrym stanie, bez rdzy na podłodze ale np z padniętym zawiasem czy silnikiem, niż auto sklejone z 4, z położonym świeżym lakierem z zaciekami, a podłoga połatana tackami od grilla i zamaziana konserwacja ale za to zawias w dobrym stanie i silnik.
Zawias i silnik zawsze można odbudować i naprawić własnoręcznie, a blacharka, lakier,rdza to tylko i wyłącznie oddanie auta do blacharza a następnie do lakiernika, no chyba że sami nim jesteśmy.