
Napisał
Tomek_KRK
Kompozycja cena / wyposażenie / rocznik / przebieg jest podejrzana. Zakładając, że rocznik jest faktycznie taki, jak podał sprzedający, a wyposażenie stosunkowo trudno "skorygować" do wersji najbogatszej - to zostaje Ci manewr na przebiegu i cenie. I chyba tylko w Polsce jest tak, że jakbyś przerzucił sobie parędziesiąt stron otomoto, to samochody z przebiegiem >250 tysięcy kilometrów zdarzają się rzadko (niezależnie od roku produkcji), z przebiegiem >300.000 km - jeszcze rzadziej, a z przebiegiem >400.000 km - prawie wcale. 3-letni diesel ma 100 tysięcy kilometrów, 6-letni diesel 130 tysięcy kilometrów, 15-letni diesel - 150 tysięcy kilometrów... Wszystkie igły, lalki, nieskazitelny stan, wygląd jakby z salonu nigdy nie wyjeżdżał, myte na ręcznych myjniach, serwisowane tylko na oryginalnych częściach, a ceny takie, że Niemcy powinni do nas po auta walić drzwiami i oknami...