Zapiekające się dystanse AR 166
Kupiłem felgi do których muszę zakładać dystanse 10mm na oś przednią, problem polega na tym że owe dystanse po sezonie letnim tak przywierają do tarczy że nie da się ich ściągnąć ;/ jeden komplet już zniszczyłem. Jakieś rady czym posmarować żeby odchodziły bezproblemowo?
a z czego zrobione są te dystanse?
Z amelinium
miedź w sprayu powinna zadziałać
tylko nie za dużo, po jak się rozgrzeje to upapra całą felgę
ostrożnie z smarem miedzianym przy kołach (zakaz stosowania w autach z ABS) tworzy się jakieś pole magnetyczne które źle działa na czujniki ABS polecam sam do hamulców na bazie ceramicznej np. ATE koszt ok 15zl
dzięki koledzy za rady, ostatnie dystanse musiałem przecinakiem ściągać ;/
Ja mam dystanse na letnich z tyłu ale niema żadnego problemu by je zdjąć.bo albo zostają na feldze albo na zawiasie i wystarczy puknąć trzonkiem od młotka w jego bok i odchodzi no problemitos. Też mam amelinowe ale po sezonie szlif syfu papierkiem i na następne lato jak złoto pasują i tak samo schodzą bez jakiego kolwiek mazidła. Może otwór centralny o pare groszy za ciasny...;/.... chociaż jak dziurka ciasna to giiit
Wydaje mi się że tutaj chodzi bardziej o syf który dostaje się miedzy dystans a tarczę niż o otwór centrujący
Niby czasem koło też ciężko schodzi i trzeba użyć młotka
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem