Witam.
W dniu dzisiejszym byłem u mechanika , który podpiął mojego smoka do komputera.
Okazalo się że lambda całkowicie stoi. okolo 0.48 jak dobrze pamietam.
Wymieniliśmy na zamiennik za 160 zł . Dodam ze są dwie sondy lambdy w tym modelu (wymieniliśmy tą "Pierwszą").
Teraz skacze od 17 do 50 chyba na komputerze - nie jestem pewien.
Podjechałem na stacje benzynową i przełączyłem na gaz samochod popracowal ze 30 sekund i zgasł (kompletny brak gazu w aucie)
Zalałem za 30 zł (11,5litra) i puki co przejechalem 85 km'ow a na postoju nawet nie pali się rezerwa.
Wydaje mi się ,że "kac" zarzegnany.
Pozdrawiam i dziękuje za pomoc!
A dla osob z podobnym problemem zachowanie mojego auta:
-Nadmierne spalanie zwiekszone ponad dwukrotnie.
-Wolne przyspieszanie do 2,5tyś obrotow
-falowanie zimnego silnika bezposrednio po odpaleniu bez dodawania obrotow.
-podczas zmiany biegów zryw,szarpnięcie samochodu po odpuszczeniu sprzęgła.