
Napisał
viader
Nie wiem co ma kolor sprężyn do ich twardości. A co do nurkowania itp. to nie świadczy to o stanie amortyzatorów ale bardziej sprężyn i przede wszystkim charakterystyki zawieszenia. 166 jest raczej kanopowozem nienadającym się do jakiejś ekstremalnie ostrej jazdy. Każde auto przy starcie będzie siadało dupą i nurkowało przy hamowaniu, nawet ferrari. Oczywiście im twardsze zawieszenie tym efekt ten jest mniejszy. Aby w takiej landarze jak 166 wyeliminować ten efekt trzeba wsadzić na tyle twarde sprężyny, że jazda tym na codzień nie będzie należała do przyjemnych. Oczywiście najlepiej byłoby wsadzić gwinowane zawieszenie ale moim zdaniem mija się to z celem. Do zabaw w stylu, gleba i beton lepiej kupić sobie drugie auto weekendowe. Kupowanie limuzyny i przerabianie jej na wyścigówkę trochę mija się z celem.