Ostatecznie ludzie kupują 4C, żeby szybko jeździć po torze. Jakby chcieli mieć "fajne RWD do zabawy" - to by kupowali GT86 (BR-Z) albo Genesisa za dużo mniejsze pieniądze. Pewnie trzeba by się było przejechać tym samochodem, żeby stwierdzić, czy faktycznie opłaca się wydać takie pieniądze na zabawkę, która daje podobno bardzo dużą przyjemność z jazdy (a wszyscy twierdzą, że daje) i jest dość unikatowa, czy po prostu chcemy mieć szybki samochód. I wtedy wygląda na to, że lepiej kupić Cuprę.