Moje boje czyli trudna miłość...

[MCR]

Witam wszystkich serdecznie,
stałym czytelnikiem tego forum jestem od dłuuuugiego czasu. W związku z zakupem AR 159SW MJet postanowiłem się zarejestrować.
Bellę nabyłem u autoryzowanego dealera prawie miesiąc temu, ale po kilku dniach wróciła do warsztatu, gdyż... temat ciągnie się do dzisiaj (czujnik doładowania, renowacja turbo, klapy wirowe, wyciąganie elementu obcego z silnika, nowy kolektor......) . Szczegóły postanowiłem zamieścić w dziale Nasze Belle, bo chyba to będzie odpowiedni dział). Postanowiłem podzielić się swoimi doświadczeniami i opinią, czy warto nabywać auta poprzez sieć dealerską (używane) czy lepiej zdać się na szczęśliwy traf i wybierać z rynku ciekawe oferty.
Niemniej, z tego miejsca chciałbym podziękować Wszystkim na tym forum za wiedzę jaką się dzielicie, bo lektura i uwagi zawarte również tutaj były bardzo pomocne.
P.S. Przez te ostatnie dni mogłem sprawdzić Julkę z turbodoładowaną benzyną 170, Fiata Pandę (nową i porównać do posiadanej w małej flocie starej), być jeszcze przed otwarciem oficjalnym prezentacji AR 4C i smakować "American Way of Life" czyli Fiata Freemonta. Postaram się też parę słów o tych autkach gdzieś wrzucić.

[MCR]

Witam wszystkich serdecznie,
stałym czytelnikiem tego forum jestem od dłuuuugiego czasu. W związku z zakupem AR 159SW MJet postanowiłem się zarejestrować.
Bellę nabyłem u autoryzowanego dealera prawie miesiąc temu, ale po kilku dniach wróciła do warsztatu, gdyż... temat ciągnie się do dzisiaj (czujnik doładowania, renowacja turbo, klapy wirowe, wyciąganie elementu obcego z silnika, nowy kolektor......)

Dzisiaj odebrałem w końcu (po 2,5 tygodniach) swoją Alfę. Chciałbym opisać wszystko i podzielić się swoimi uwagami (a jest czym) przy zakupie auta używanego. Myślę, że dział Blogi będzie odpowiedni.
Pozdr.

[włoszka]

czujnik doładowania mówisz o turbo? bo jesli tak to dziwi mnie to, ze nie zauważyłes tego od razu, np przy jezdzie próbnej. Pół roku temu kupowałam z chłopakiem e-klase w211 (2004r) i miała rąbniety czujnik (jak i mase innych rzeczy, ale za cene 11.000 warto) efekt był taki, ze silnik krecił sie jedynie do 3000. no nie dało sie zauważyc. Zastanawialismy sie czy dojedziemy do Wrocławia. Mordega niesamowita, wiec domyslam sie co Ty musiałes przechodzic.

Moze pochwalisz sie zdjeciem a rady na forum faktycznie przydatne, nie raz pomogły bardziej niż mechanicy myślący, że babie wcisną wszystko