Alfa romeo 145 1.6 boxer - kontrolka silnika

[majster]

Hej,

Mam mały problem, otóż:
1. Podczas jazdy na PB (mam gaz lecz nie przełączam na lpg) zapala się czerwona kontrolka silnika (tzw. marchewa). Auto odpala normalnie, kręci na biegach do odcinki, ładnie mruczy, opony piszczą na 2 biegu, nie kopci, nie strzela w wydech.

2. Od czego zacząć? Przewody WN oraz filtr powietrza wymieniony.

3. Auto podczas pracy na "luzie" delikatnie tj. szarpie budą, trzęsie - w jtd już chodził kulturalniej w tej kwestii.

4. Czy sona lambda miała by na to wpływ? Czy podczas pomiaru analizy spalin wyszła by, że to ona? Jak w domowych warunkach ją jeszcze można sprawdzić?

5. Wymienie jeszcze świece zapłonowe oraz filtr paliwa bo to aktualnie mam zakupione do wymiany.

6. Inny problem to podczas gaszenia silnika czuc jak zatrzęsie budą oraz jak mu depne na 1 lub 2 to słysze aż stuk - obstawiam którąś poduszke, co by równiez miało wpływ na ciężko wchodzące biegi (nieprecyzyjne).

Podpiął bym pod kompa, ale w tym wynalazku jest złącze 3 pin, nie tak jak w 156, gdzie jest już obd2 i nie ma problemu.

Czy ktoś z mojej okolicy umiałby zerknąć na boxera? Podpiąć pod kompa?

[drago256]

Na LPG też masz marchewę ? Jeśli nie to wiadomo, że musisz szukać w układzie zasilania paliwem.

Wyczyść silniczek krokowy i popatrz czy żaden wężyk Ci nie spadł.

[majster]

Na LPG w ogóle nie przełączam, lecz jak już przełączyłem to narchewa i ta się świeciła.

Wybrałem się w podróż i zauważyłem teraz, że ta kontrolka (marchewa) zapaliła się jak temp doszła w okolice 80st.C na wskaźniku (auta nie butowałem - obroty w tym czasie max. 4 000). Jak mi już wyskoczyła to dałem po garach i idzie normalnie do odcinki tzn. ma kopa - nie jest mułem po zapaleniu tej kontrolki.

Świece zapłonowe właśnie wymieniłem i bez poprawy. Doleje jej jeszcze do PB jakiegoś czyściciela układu wtryskowego i zobaczymy.

Temperature trzyma mi cały czas 80st.C na wskaźniku kabinowym - chyba to dobrze?

Pobawie się jeszcze z czyszczeniem tej przepustnicyoraz silniczka krokowego w wolnym czasie. Obroty na gorącym silniku trzyma równo na ok. 900.

[drago256]

Wygląda na sondę, ale bez kompa to wróżenie (z tego co pamiętam to niektóre sondy działają od pewnej temperatury)... Trzeba się w końcu zabrać na poważnie za poszukiwanie softu do naszego silnika...

Dlaczego nie jeździsz na LPG ?

[majster]

Dlaczego nie jeździsz na LPG ?

Nie jeżdze z prostej przyczyny. Auto jest mułem, z 1 biegu praktycznie nie da się ruszyć (rusza jak kangurek), czasami potrafi zgasnąć jak dojeżdzam do świateł i daje na luz. Kantrolka ta świeci na PB jak i na LPG. Instalacja gazowa jest sekwencyjna.

Inne pytanie jak skasować błędy z kompa? Kiedyś mając Lancie na jednopunkcie wystarczyło odpiąć kleme z aku, a tutaj tylko przez ecu?

Wygląda na sondę, ale bez kompa to wróżenie (z tego co pamiętam to niektóre sondy działają od pewnej temperatury)...

Czy sonda czasem nie powodowała by anomali w pracy silnika na PB? Tak jak pisze, auto pali i jezdzi do docinki bez zająknięcia.
Można ją wpierw sprawdzić jakoś w domowych warunkach?

[drago256]

Uszkodzona sonda to przede wszystkim dużo większe spalanie i specyficzny smród spalin. W moim boxerze marchewa przestawała się świecić kilka sekund po zniknięciu usterki - jedna wtyczka uszkodzona przez prawie 4 lata użytkowania...

Sondę można też sprawdzić oscyloskopem.

Jaki masz sterownik instalacji gazowej ? Może po podłączeniu do lpg sprawdzi się sondę. Fejsy do instalacji gazowych były za śmieszną kasę.

[majster]

Właśnie wróciłem z garażu. Oto wnioski:
- wyczyściłem przepustnice, silniczek krokowy (mocno zasyfiony), odkręciłem nawet czujnik położenia przepustnicy - nic w nim nie znalazłem, oraz ten czujnik na rurze dolotowej powietrza (zaraz przy wejsciu do przepustnicy) nie wiem co to za czujnik. Czy czasem nie jest to czujnik temp. zasysanego powietrza?
- Odpaliłem silnik, zapalił obroty najpierw ok 2000 po chwili spadły na ok 1300, a jak załapał troche temp. to spadły na ok 900 i tak się utrzymują aż do 90st.C.
- silnik pracował na PB cały czas (LPG wyłączone przed uruchomieniem)
- pracował cały czas na biegu jałowym aż do włączenia wentylatora - wskazówka grubo ponad 80st.C
- kontrolka silnika się nie zaświeciła
- pełen optymizmu pare razy przegazowałem - równiez nie wykryto błędu
- w trase się nie wybrałem bo wypiłem troche piwa przy pracy, więc tego jeszcze nie sprawdziłem, lecz ostatnio ta kontrolka zapalała się nawet jak pracował na luzie.

Kocham już ten silnik, bo raz jest dobrze, a raz ni z tą ni z owąd zapala się kontrolka awarii silnika

Acha, jeszcze jedna sprawa. Nie działa mi prędkościomierz oraz licznik kilometrów, gdyż wtyczka z impulsatora jest urwana (naprawiam to na dniach). Czy to by miało wpływ na ową kontrolkę?

Jedno jest pewne. "Gang" tego silniczka jest mega miły dla ucha. Tego nie zastąpi żaden TS, czy JTD Lubie sobie przegazować...

[drago256]

Wątpię by to było od impulsatora.

Krokowy czyszczę co kilka miesięcy- profilaktycznie. Czujnik w dolocie to tak jak piszesz- temperatury powietrza zasysanego.

Dźwięk, praca sprzęgła, oraz jazda od 3500 do 6000 obrotów - pod tym względem jest super. Ceny używanych części są bardzo fajne.

[majster]

Szkoda, że tylko we dwóch wypowiadamy się w dziale boxer... Niestety TSy i JTDki zdominowały ducha prawdziwej alfy. Lecz to inny temat.

Jak pisałem wczoraj. Auto odpaliłem, zagrzało się do 90st.C, włączył się wentylator, błędu nie zasygnalizował. Następnie udałem się w podróż. Niestety jak koła zaczęły się toczyć (tak po ok. 1km) zapaliła się kontrolka silnika.
Troche się wkurzyłem. W tym samym czasie zapukał kurier do drzwi z nowym (używanym) impulsatrorem do skrzyni. Mój stary to jakiś rzeźnik próbował wyjmować, naprawiac, czy co tam robił. Był poprostu urwany na wysokości wtyczki. Udało mi się wybić stary. Włożyłem nowy. Radość wielka, bo prędkościomierz zagadał i działa. Liczy tez kilometry, czego wcześniej nie czynił. Zrobiłem tak ok. 40 km. Błąd się nie wyświetlił.

Jak ja kocham tego boxera oby tak dalej i marchewa się nie zapalała. Tylko czemu impulsator dawał błąd do ecu?

[wube]

Bez kompa nic nie zrobisz z tym. Przyczyn świecenia marchewki jest mnóstwo (np. czujniki za pomocą których auto dobiera dawkę paliwa)