
Napisał
remiq88
Aleś na mnie kolego naskoczył...
Nie szukam samochodu rok, co najwyżej 2-3 miesiące. A Alfa zainteresowała mnie ostatnio, chociaż podobała mi się od zawsze.
Wiem, że trzeba jechać zobaczyć, po prostu interesują mnie opinie ludzi, którzy mają Alfy, bo wiedzą na co patrzeć. I pewne rzeczy można choćby ze zdjęcia wyłapać, a tego chyba nie zaprzeczysz.
Niestety jesteśmy w Polsce, tu prawie każdy by kupić samochód skrobie kasę przez dłuższy czas. I jeżeli już coś uzbiera to wolałby tej kasy nie wtopić w jakąś padlinę.
Pewnie, że wolałbym kupić pewne auto, choćby od kogoś z forum, ale akurat takiego interesującego mnie nie ma.
No i chyba tyle w temacie. A jeżeli dla ciebie padlina to auto lakierowane ,to zapewne kupisz śmietnika zajechanego mechanicznie ale wypicowanego pod frajera ,ale będzie się blyszczal ,swiecil i pachniał, kolego ogarnij się to auta ponad 10 lat ktoś je urzywal ,nie sa nowe ,nie kosztują tyle co nowe ,zwracaj uwagę na ważniejsze sprawy .
Wysłane z mojego GT-I9070 przy użyciu Tapatalka