Kalibracja czujnika deszczu w 159?

[xdj1]

Z tego forum mam tą wiedzę, z całą pewnością po wykonaniu tej czynności automat działa znacznie lepiej.

Robiłem to nieraz i nie wydaje mi się, że to pomaga - może ?????

[jaboleq]

eLearn nie podaje żadnej informacji o kalibracji. Moim zdaniem podana czynność nie ma wpływu na działanie układu.

[murgal]

Ja po wymianie szyby i po nalozeniu jakiegos nowego aktywatora na czunik deszczu widze jakas poprawe, tzn jak byla mzawka to jakos to dzialalo, wolno wycieral.

[alces1]

nie za bardzo rozumiem sensu tej kalibracji. Czynności te które podajesz nazwać można jedynie klawiszologią, ale kalibracji w tym nie widzę. Z ciekawości skąd masz te informacje.

Taka procedura obowiązuje w Alfie 166. Podobno w modelu 159 również.
Pozdrawiam.
-Rafał

[olo_84]

Ale to się logiki nie trzyma. Jak ta czynność miała by wykalibrować np. mżawkę na podstawie czego, że pełny strumień wody leci ?? Dla mnie to placebo jeśli ktoś widzi różnicę. U mnie też nie zawsze dobrze to działa i chyba jedynym ratunkiem było by wymiana tego czujnika pewnie on też się zużywa np patrzeniem cały czas na słoneczko

[alces1]

Ale to się logiki nie trzyma. Jak ta czynność miała by wykalibrować np. mżawkę na podstawie czego, że pełny strumień wody leci ??

Nie wiem, ale temat był już kiedyś na forum poruszany i tam przytaczano jak to jest w modelu 166.

chyba jedynym ratunkiem było by wymiana tego czujnika pewnie on też się zużywa np patrzeniem cały czas na słoneczko

Nie jest to droga sprawa. Trzeba tylko ten żel, który się znajduje w oczku czujnika umiejętnie ułożyć. Tak przynajmniej tłumaczyła mi kiedyś pani z firmy gdzie wymieniają szyby samochodowe.
Pozdrawiam.
- Rafał

[murgal]

W ASO taki czujnik to okolo 1100zl.

[mklimko]

Mam pytanie. Czy może ktoś zastanawiał się czy można wyłączyć programowo czujnik deszczu i zaprogramować regulację jego czułości na różne prędkości pracy wycieraczek?

[lukash]

U mnie ten czujnik też jakoś dziwnie działa... tak jakby z lekkim opóźnieniem. Dzisiaj jechałem deszcz padał na zmianę raz mocno raz lekko i w końcu to wyszło tak że jak padał mocno to wycieraczki sobie powoli co jakiś czas wycierały, a jak padało lekko to wycieraczki zasuwały z pełną prędkością.

[.Andrzej.]

Widzę że nie tylko mnie to wk***

Nic dodać, nic ująć