Tam nie jest potrzebny żaden klucz.
Tam nie jest potrzebny żaden klucz.
To jak to inaczej odkręcić, skoro to jest zapieczone, na nakrętce jest też korozja i nic tego nie rusza? Niby do jutra ma się to jeszcze moczyć w specjalnym roztworze z Wynnys'a i wtedy będzie następne podejście.Napisał stanleyma
Wiem jaki klucz Ci jest potrzebny kolego. Są trzy rozmiary w turbinach z takimi zmiennymi. W alfie nie pamiętam jaki był rozmiar. Ale klucz wygląda jak duża nasadka z trzema prostokątnymi wypustkami po zewnętrznej stronie. Czy mam rację?
Dokładnie tak. Ten klucz musi być wpuszczony w pierścień geometrii i wtedy te wypustki wskakują w nacięcia i można to odkręcić.
Zmierz średnicę to zobaczę za takim kluczem.
Dzięki za chęci ale wczoraj w nocy udało się ją rozkręcić. Klucz został dorobiony przez ślusarza z "przerostem gruczołu ambicji"
Panowie. Może chociaż fotkę jak taki klucz wygląda?
Wysłane z S3
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
