Jaki silnik po FL 150KM czy 170KM ?
Witam.Noszę się z zamiarem kupna alfy 166 ale juz po lifcie.Który silnik najlepszy 150km czy 175km i nie chodzi mi juz o moc bo 150 km jest dla mnie wystarczająca
Mam 166 2001r 140km i silnik ma super,nie wiem jak to jest już po lifcie.Mysle że nowsza generacja to i nie powinno byc problemów.
7 rok juz jeżdze alfa,niestety społeczeństwo rozwaliło mi ją i muszę coś kupic do końca wakacji.
bez roznicy, oba silniki sa bezproblemowe, 175km ciezko znalezc manuala, wiekszosc na allegro jednak z automatem.
Ogólnie ciężko juz znaleśc fajną Alfę.Napewno manuala chciałbym,na automat jestemjeszcze za młody
A jak ma sie sprawa z usterkami elektryki? Czy w wersji LF już mniej ich jest? Bo z wersji 2001 to sie tego nazbierało,klima nie działała,navi ,problem z nawiewem że nie przełacza np na nogi i jeszcze bym pare wad znalazłCzy te usterki sie pojawiaja,bo nei wierze że takich problemów nie mieliście
Niby małe usterki ale czasami wkur....y
Mam po lifta od niedawna,jak kupowałem to z elektryki nie działało podnoszenie przednie fotela kierowcy,czujnik deszczu poza tym reszta śmiga bardzo dobrze.
zamki dalej przestaja dzialac, poza tym z elektronika po lifcie nie ma problemow. takich co mowia ze sa za mlodzi na automat znam wielu, wielu przez przypadek pojezdzilo automatem i maja juz automaty a sa ponizej 30 lat
Elektryka jak elektryka. Siada tak samo jak w innych autach. W tak starych samochodach zawsze coś pada. To szyba, to podgrzewanie itd. Nie ma znaczenia czy to audi, mercedes czy co innego. Słynne problemy z elektryką włoskich aut to znane niegdyś "choinki" albo świeci co chce jak chce. 166 to nigdy nie dotyczyło. Fakt że wyjątki się zdarzają ale to nie wyrabia opinii.
Jeżeli chodzi o silniki to raczej ciężko będzie Ci kupić po FL jtd 150KM. To było raczej w przejściówkach albo w pierwszym roczniku. Raczej się nie spotyka tych silników później (są ponoć jakieś wersje na określone rynki ale to rzadkość).
Jakbym jeszcze raz kupował 166 jtdm to chyba z automatem bo przeniesienie napędu w tym aucie jest z gównolitu, nie wytrzymuje mocy tego silnika. Jak Ci się trafi jak mnie, wymiana dwumasu, sprzęgła, przegubów, kielichów (a z tego co czytam to nie jestem w tym osamotniony na forum) to równie dobrze mógłbyś zrobić remont automatu (który też każdego czeka). Poza tym po 6 latach jazdy autem benzynowym do szału doprowadzają mnie te krótkie przełożenia pierwszych dwóch biegów.
To, że wymieniasz dwumas i sprzęgło to normalka. To część eksploatacyjna i podlegająca regularnym wymianą. Tak samo przeguby. Jedynie z kielichami to miałeś pecha.
Weźmy pod uwagę że te auta mają po parę stówek nalatane. A jednak usterki skrzyni zdarzają się rzadko. Parę przypadków na dajmy na to setkę egzemplarzy (tak strzelam na forum) to jeszcze nie wada tylko wzmożona eksploatacja kilku egzemplarzy.
166 ma na prawdę stosunkowo mało wad fabrycznych w stosunku do innych modeli.
To przecież nie płaczę i żył nie wypruwam, wiem że się to kończy w każdym aucie. W każdym razie bałem się automata bo tam koszt naprawy to ok 5 tyś zł (prawie pewny przy przebiegu ok 200 000km). A wychodzi na to, że w "bezawaryjnym" manualu zwykła eksploatacja kosztuje tyle samo. Pozostawiam to pod rozwagę tych co się boją automatu, który nota bene kosztuje zazwyczaj mniej niż auto z manualem.
Moja 2 166, 175km i polift poza wytarciem się skóry na kierownicy nic się nie wydarzyło ;-)
Jeżeli maiłbym polecać to polift.(wcześniej była 2002 140km, tez bez uwag), kwestie bardziej wizualne, z drugiej strony nie miała DSP, więc i tak można znaleźć parę minusów.
btw
tak obserwuje oferty 166 i coraz mniej czegoś w stanie nadającym się do zakupu, a szkoda super auto.
Pozdrawiam
Sebastian
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
