Wariator na pewno, ale czy jeszcze popychacze? Dziwne pierdnięcia i szarpnięcie.

[Mumin]

Cześć
Ostatnio nasiliło się z moją Kochaną kilka problemów.
Na pewno mam problem z wariatorem z czego jestem świadomy, tyle, że zbieram na niego fundusze. Na forum obił mi się o uszy dźwięk pracującego silnika, w którym są uszkodzone popychacze jeżeli dobrze pamiętam.
Nagrałem próbkę pracy swojego silnika i chciałbym Was prosić byście przesłuchali bo mi coś nie pasowało... Ale za bardzo się nie znam.

Silnik.rar

Plik musiałem spakować, żeby forum przyjęło. Na początku silnik (1.4 TS, lpg, temperatura 70-75) pracuję na obrotach 900-1000, potem podkręciłem do 2000 później do prawie 4000 na samym końcu pochodził jeszcze chwile na 900-1000. Było nagrywane komórką. Dźwięk nie jest tragicznej jakości, jesteście w stanie mi coś więcej powiedzieć prócz tego, że to hybryda benzyny i diesla?

Drugi problem pojawił się kilka dni temu gdy zatankowałem dla odmiany (zwykle Shell) na Orlenie. Gdy silnik jest zimny/trochę ciepły w momencie gdy dodaje gazu czuć takie pierdnięcia -> dziwny dźwięk i taki zryw na chwile a potem od nowa dźwięk i mały zryw. Moim zdaniem słyszę to z przodu lewej strony, ale wiadomo różnie to może być. Mógł filterek się przytkać? chociaż wtedy nie objawiałoby się to takimi dziwnymi odgłosami chyba. Jednocześnie auto ma w takiej sytuacji mniej mocy. Jak się zagrzeje przejdzie na gaz jest w porządku.

Zapomniałem dodać, że na przestrzeni 4tyś km ubyło mi trochę oleju od górnej granicy kropki na bagnecie do troszkę nad dolną kropką (10W40)
Trochę się rozpisałem ale cóż...

[Mumin]

Da rade ktoś mi pomóc?

[kubusar146]

na moje ucho to górny wałek rozrządu masz jeszcze do wymiany bo klepie ostro

Dodano po 12 minutes:

no i uszczelniacze na zaworach

[Mumin]

Może mieć to wpływ na moc? Bo wydaje mi się, że nie ma takiego kopyta jak powinien mieć.

Spore koszty robocizny, części?

[kubusar146]

tak miałem to samo silnik traci moc bardzo odczuwalnie, hmm koszty robocizny troszkę spore, bo głowice trzeba ściągać, wymienić uszczelniacze, do tego dojdzie wałek rozrządu z wariatorem, ja kupiłem używkę, no i oczywiście rozrząd, bynajmniej sam pasek jak już kasy nie będziesz miał, po tych zabiegach autko ucichnie i moc wróci, ewentualnie jeszcze sprawdź szklaneczki (popychacze zaworów) jak masz fest wytarte to posiadam cały komplet w db stanie

[Mumin]

Cóż spory wydatek na pewno. Dzięki za info, odłożę trochę kasy i podaje już konkretnie do mechanika. Przynajmniej wiem na czym stoję.

[omron8]

To może przerosnąć wartość twojego samochodu...

[Mumin]

Byłem dzisiaj u znajomego żeby podpiąć pod komputer i Alfa wypluła:
P0170 - integrator sondy lambda przekroczona wartość maksymalna - nieciągły
P1173 - adaptacja, parametr FRA przekroczona wartość maksymalna - obecny
P0340 czujnik identyfikacji cylindra zwarcie do masy - nieciągły.

Po skasowaniu błędy się nie pojawiły na nowo.

znajomy niestety nie umiał mi nić powiedzieć na ich temat, spotkał ktoś się z czymś takim?

[Mumin]

Ktoś coś z tego rozumie ;-)?

[kubusar146]

skasowałeś błąd lambdy i całej reszty a moc i tak nie wróciła...
dokręć kabel od masy i bierz się za remont silnika a nie za pierdoły