Nie przejmuj się. Nie ma sensu tłumaczyć i wchodzić w konwersację. Tak jak napomknąłem, ma swój świat. Zapewne lepszy
Myślę że już wszystko zostało dobrze wyjaśnione. Wypowiedzieli się Ci co mają praktykę w tym zakresie jak i Ci którzy nie mająomówiliśmy wszystkie aspekty a sam zainteresowany i tak wyciągną już z tego wnioski. Na szczęście słuszne
![]()