To tylko powtórzę. Kick Down. Ułamek sekundy i masz dostępne maksymalne osiągi samochodu. Przewajchujesz tak szybko jak zrobi to automat? Może jeden na 100

reszta tylko sobie schlebia

musisz przełożyć nogę, wcisnąć sprzęgło, zmienić bieg, puścić sprzęgło. A w automacie wciskasz natychmiast do deski i od razu masz dostępny maksimum. Nie musisz się zastanawiać. A w manualu musisz wiedzieć albo pomyśleć o ile zredukować, a czy po redukcji będziesz miał optymalne obroty? Czy zdążysz? To wszystko są cenne ułamki albo całe sekundy straty, nie wspominam nawet o skuteczności takie manewru gdzie w większości wypadków osiągasz przy takiej natychmiastowej reakcji może około 70% osiągów. W automacie masz 100% komputer Ci to zapewnia.
Choć jeżeli chodzi o pośrednie oczekiwania to już trzeba się nauczyć obsługiwać. Np chcesz żeby tak troszkę zredukować

albo tak o sobie zredukować. Przy czym w dieslu jest o wiele łatwiej ze względu na elastyczność. Czyli to co entuzjaści manuali sobie wmawiają "przekładam kiedy chcę". Przyjemność to daje, tylko pytanie czy to ma sens
