Duże spalanie, nierówne obroty, klekot przy odpalaniu, słaby, 1.6 120KM

[michal.115]

Witam,
od czego by tu zacząć, samochód ma niecałe 90000km, od zakupu dużo palił (nawet 15 litrów), był podpinany kilka razy pod komputer i jest błąd EPROM, o którym wiedziałem. Auto poza dużym spalaniem chodziło bardzo dobrze i równo, jednak od jakiegoś czasu zaczął raz chodzić świetnie, a raz słabo, myślę sobie, pewnie przez ten komputer, zmienię jak tylko będzie kasa i nie ma problemu. Od kilku dni doszły nowe objawy, zaczął palić jeszcze więcej (mógłbym równie dobrze zrobić dziurkę w baku), chodzi nierówno na obrotach, i to nie tylko na niskich, bo jak jadę ze stałą prędkością, to potrafi go lekko przyhamować i zaraz powrócić do wcześniejszych obrotów, przy odpalaniu przez około sekundę bardzo głośno stuka, jakby spalanie stukowe(nie jest to regułą, raz stuka, raz nie, więc wykluczyłem wariator i panewki), cyka przy silniku, jakby wtryski źle pracowały (dziwne, bo nie zauważyłem by kopcił), jest bardzo słaby( na równej drodze, na 5 biegu z 80km/h do 100km/h rozpędza się ponad 8 sekund, coraz rzadziej samochód ma przebłyski i osiąga pełną moc). Nie świeci check engine, pali zawsze od strzała. Co to może być? Wygląda mi to na coś z układem paliwowym, ale nie chcę gdybać i wymieniać wszystkiego po kolei, a mechanicy w okolicy, albo jak tylko usłyszą "Alfa" to dziękują, albo sami nie wiedzą, co robią ;D Gdybym wiedział, że to tyle będzie palić, to kupiłbym GTA, przynajmniej byłaby moc. Jeśli się nie wystraszyłeś i doczytałeś do końca, to wielkie dzięki

[redbad_1]

A sprawdzał kolega wariator - awaria, która przydarzyła się już każdemu posiadaczowi Alfy 147 z silnikiem innym niż 1.6 105km.

[michal.115]

Na wariator to nie wygląda, wydaje mi się, że byłoby go słychać. Zapomniałem dodać kolejny objaw, że im zimniej na dworze, tym auto chodzi zdecydowanie lepiej i mniej pali i niepokoi mnie to cykanie.
Załączam filmiki, może komuś coś przyjdzie do głowy.
Praca silnika:


Dodano po 5 minutes:

Odpalanie:


Drugi bieg z pedałem do podłogi:

[Maciek-156]

Rozrząd kiedy był w tym aucie robiony? Kiedy wymieniane świece i przewody? Dodatkowo przepływomierz + sondy lambda do sprawdzenia.

[Mongoose]

No słaby ten drugi bieg i te wtryski dosc głosno sobie cykaja, ale w pierwszej kolejnosci podpialbym kompa i sprawdził jak siedza sondy, ale lepiej to zrobic samemu, laptop kabel z allegro za 30zl, troche pomeczyc sie z ustawianiem i mamy kabel na wlasny uzytek, bo do ASO sie pojdzie skasuje 60zl za podpiecie, zobaczy napiecie 0.7 i Ci powie, ze do wymiany, byle hajs sie zgadzal...
Do tego rozrzad, czy czasem sie nie przestawil, jak nie byl wczesniej robiony to bym go wymienil razem z wariatrem, sprawdził przyokazji wtryski, moze cos tam wyjdzie, calosc naprawy bym zakonczyl wymiana oleju na 10w60 i cieszyl sie jazda, jak nie wiesz co było tam lane wcześniej i jak lane, to możesz przeplukać silnik płukanką ProTec.

Co do samego TS'a, nie wiem czy wiesz, ale musisz się z nim troche obchodzić jak z dieslem.
1. Jak go rano odpalasz, to niech sie pogrzeje z minute i dopiero ruszasz, np. ja w tym czasie zamykam garaz, dom, brame
2. Na zimnym zmiana biegów przy 3000obr, wyprzedzanie max 3,500obr albo darowac sobie wyprzedzanie
3. Czy zimny, czy rozgrzany jezdzic powyzej 2000obr (przy tych obr łapie mocniejsze ciśnienie oleju), nie mulić, jak juz jedziesz np. 60km/h przy 1750obr z górki na 5tym biegu - bo mozna, ale chcesz zwiekczyc predkosc, to nie dajesz gazu, tylko ladnie redukcja do 4 i pełna

Dobrze też jest raz zza czasu sobie nalac wiecej paliwa, sprawdzic olej i dac po pizdzie za miastem, dobrze to robi dla ts'a ;d

[SG0240]

Specjalnie nie widzę jakichś większych problemów, żeby zrobić ten samochód.
Nie wiem, czego oczekujesz więcej od silnika 1,6 TS, bo widać, że się wkręca na obroty i na 2 biegu ciągnie 80 km/h.
Myślę, że po sprawdzeniu i ewentualnej wymianie świec, przepływomierza, sond, kabli i cewek WN będzie dobrze.
To cykanie może być też od niesprawnego popychacza zaworu, no ale z tym jest więcej roboty bo trzeba demontować rozrząd, który i tak trzeba wymienić, jeśli właśnie nabyłeś ten samochód.

[Piotr_147TS]

A sprawdzał kolega wariator - awaria, która przydarzyła się już każdemu posiadaczowi Alfy 147 z silnikiem innym niż 1.6 105km.

mi się jeszcze nie przytrafiła alfa po licie z przebiegiem 175 kkm

[turek1601]

Dobrze też jest raz zza czasu sobie nalac wiecej paliwa, sprawdzic olej i dac po pizdzie za miastem, dobrze to robi dla ts'a ;d

Też mam wrażenie że wyższe obroty mu służą, bo mam już 2 ts i oba zawsze kręciłem i chodziły bez awarii.

[michal.115]

Winowajca większości objawów znaleziony. Tak, jak polecił Maciek, sprawdziłem przepływomierz (po odpięciu oprócz szaleństwa komputera nic się nie zmieniło) i wyglądał bardzo dobrze. Idąc dalej postanowiliśmy sprawdzić przepustnicę i oto, co zobaczyliśmy:



Ładny nagar wyhodowałem, ale kto by pomyślał, zawsze myśli się o najgorszym. W końcu autko jest zrywne (choć do ideału jeszcze troszkę brakuje) i od 4000obr czuć dodatkową moc. Rozrząd był wymieniany niecałe 5000km temu, olej dopiero co. Dalej faluje na biegu jałowym i czasem klekocze przy odpalaniu, ale faktycznie będzie trzeba zainwestować w układ WN, bo świece pamiętają pewnie dziewiczy rejs i kupić choćby jeden wtryskiwacz i podmieniać. Nic, tylko zbierać kasę, a po wymianie dopiero zawracać Wam głowę. Co do sond, to jest ciekawa sprawa, bo gdy był podpinany do komputera za pierwszym razem, to wyskoczył błąd sondy za katalizatorem, skasowaliśmy go i przy następnych diagnozach błędu nie było, więc chyba jest dobra. W trakcie czyszczenia zauważyłem pewną rzecz, przepustnica ma (według mnie) duży luz, tzn. przy otwieraniu/zamykaniu nie od razu czuć obracające się zębatki w układzie sterowania, luzu jest pomiędzy 0.5-1cm. Czy to normalne?

[Mongoose]

Raczej nie normalne, bo u mnie to bylo sztywne, ale niech ktos jeszcze sie wypowie