Nie zawsze problem tkwi w korku. Przedstawię mój problem z uciekając płynem chłodniczym zawsze do poziomu -1cm od kreski min. na zbiorniczku wyrównawczym.
Na początku kupiłem nowy korek lecz płyn dalej znikał do "magicznego" poziomu.
Tak więc odkręciłem osłonę pod samochodem, umyłem płytki w garażu i nalałem płynu do zbiorniczka pod kreskę max.
Zrobiłem trasę i wjechałem do garażu. Po kilku minutach zauważyłem, że pojawia się plama na płytkach. Płyn uciekał na plastikowym łączniku który łączy wąż od zbiorniczka do silnika.
Ten plastikowy łącznik jest na "klik" i wytrzymywał ciśnienie do określonego stanu. Widocznie gdy płynu jest poniżej min. ciśnienie jest niższe i łącznik niema problemu z trzymaniem płynu. Gdy tylko dolewałem płynu to ten uciekał. Normalnie ciężko zauwarzyć taki wyciek ponieważ część płynu trafia w okolice rury wydechowej i odparowuje a reszta może się mieszać z wodą z klimatyzacji.
Koszt takiego łącznika razem z wężykiem w ASO ok. 104zł bo oczywiście nie można kupić samego łącznika "klik" tylko trzeba z wężem.
Zamiast odrazu kupować korek można sprawdzić czy na nietypowym łączniku niema wycieków.
Odpowiedz z cytatem
Napisał sickboy
płyn uciekał luźną opaską na wężu ponad turbiną, skraplał się na osłonę turbiny i od razu wyparowywał 
