tak to Qudłacza buda na zlom a silnik remoncik i smiga dalej az milo
alfapier tą 155 po której masz silnik znałem osobiście. Szkoda jej , ale ty masz silnik V6 i fajnie że nie poszedł na złom. Panowie myślę żeby założyć temat ile 155 wszystkich jest zezłomowanych. Są różne tematy na forum , ale takiego nie widziałem. Może załóżmy taki temat do każdego modelu??
Andrzej, za duży bajzel sie zrobi, tak jak swego czasu byly tematy posiadaczy danego silnika.
pognita byla i poszla ale zawieszenie zostalo regulowane![]()
Może i macie rację. Zaraz zrobi się wielki bałagan . We wtorek muszę wyjąć moją V6 na ostatnią jazdę na nowych felgach i oponach . Zdjęcia we wtorek
Dodano po 4 minutes:
Koleś od którego Qudłacz ją kupił najpierw sprzedał ją kolesiowi ze Szczecina. Dojechali do mnie i silnik się zagotował. Pojechali ją mu oddać i nie bardzo koleś miał ochotę oddać im kasę .Potem jak Qudłacz chciał ją kupić to cwaniak odłączył rozrusznik że niby nie kręci i Qudłacz ją kupił na słowo. Jak zrobił rozrusznik po paru kilometrach wszystko było jasne, ale auta już oddać nie mógł...![]()
Ostatnio edytowane przez andrzej1980 ; 26-10-2014 o 12:02 Powód: Dodano
jak rozebralem silnik na czesci to pomiedzy cylindrami byl jaby piasek ( mół, błoto) strasznie to wygladalo
Qudłacz ten silnik robił i sporo w niego wpakował . Tak to jest z ludzmi . kolega mój też kupił 155 V6 w Białymstoku i do domu nie dojechał . Kupił wczoraj 3,0 ze 164 bo 2,5 z jego 155 to tylko na złom się nadaje
cylindry,tłoki miala porysowane nie było chonowania kupowałem tłoki i cylindry od 75andrew155 prawie jak nowki