Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 21

Temat: UWAGA na ta Alfe 156 2.5 V6... Radzę nawet nie rozważać kupna

  1. #1
    Użytkownik Rowerzysta
    Dołączył
    07 2013
    Auto
    Alfa
    Postów
    55

    Domyślnie UWAGA na ta Alfe 156 2.5 V6... Radzę nawet nie rozważać kupna

    Jak w tytule...W ogłoszeniu ideał nie ma skazy w realu my ty silnik i wiele innych czytaj niżej ...jeśli ktoś miał zamiar jechać oglądać idealny stan to odradzam...owszem Photoshop działa cuda... nie jest idealna kilka wgnieceń auto ewidentnie bite po stronie pasażera ale najważniejsze jest to ze obecnie auto stoi u mechanika który jest wujkiem sprzedającego rozgrzebany silnik i wiele rróżnych ale...Wiele do życzenia pozostawiać książka serwisowa facet gubi się w tym co mówi raz ze rozrząd robiony w Szwajcarii potem ze coś stukalo to rozebrali i zrobili jeszcze raz ze fakturę mają jednak tylko na ten rozrząd robiony u nich w warsztacie rodzinnym...Stary dziadol nie daje dojść do słowa wciska żywcem zachwala jako to środek piękny zadbany... kiedy ja mówię że środek mnie mało obchodzi to zdziwiony ze interesuje mnie to co po maska i dalej leje wodę ze Auto sprawne tylko coś tam przygasa i coś tam się tłucze ze Auto wyjedzie dopiero kiedy będzie ok... Auto ma gruuuba usterkę silnikowaZ którą nie mogą sobie poradzić... OK czyli na sztukę ...ja zmarnowałam dzień jadąc z Krakowa do RadomiaA jeśli już ktoś się zdecyduje jechać to weźcie parę 100 na przegląd w ASO

    TUTAJ link do ogłoszenia

    http://allegro.pl/alfa-romeo-156-2-5...742013307.html
    Ostatnio edytowane przez Modliszka ; 08-11-2014 o 17:29

  2. #2
    Użytkownik Ogier
    Dołączył
    06 2009
    Mieszka w
    Küsnacht ZH/Warszawa/Puławy
    Auto
    AR 156 3.0 V6 '02
    Postów
    192

    Domyślnie

    Mnie to zawsze zastanawia, skąd oni te samochody biorą. Jak człowiek sobie wejdzie na autoscout24.ch, to najtańsza w tym momencie V6 z tego rocznika kosztuje 2800 CHF. A trzeba zapłacić jeszcze VAT i akcyzę, co przy kursie 3.5 oznacza 13800 PLN. No więc jakim cudem może kosztować w Polsce 12500?
    Pozdrawiam,
    Adam

  3. #3
    Użytkownik Rowerzysta Avatar Woda83
    Dołączył
    03 2011
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    AR 156 V6
    Postów
    353

    Domyślnie

    Takim cudem, że w 99% jest jakaś droga usterka, której Szwajcarowi nie opłaca się robić. W mojej V-ce z Radomia, było sprzęgło do robienia.

  4. #4
    Użytkownik Ogier
    Dołączył
    06 2009
    Mieszka w
    Küsnacht ZH/Warszawa/Puławy
    Auto
    AR 156 3.0 V6 '02
    Postów
    192

    Domyślnie

    Cytat Napisał Woda83 Zobacz post
    Takim cudem, że w 99% jest jakaś droga usterka, której Szwajcarowi nie opłaca się robić. W mojej V-ce z Radomia, było sprzęgło do robienia.
    Owszem, w ASO potrafi być drogo (wymiana wszystkich filtrów i oleju w 120d - 800 CHF). Ale tutaj też sobie ludzie radzą i mają tańsze alternatywy. Też nie jest tak, że byle wgniecenie i Szwajcar sprzedaje (obok mnie jest zakład blacharski i mają chłopaki sporo roboty). Największy ból to części, bo prawie wszystkie są importowane z Niemiec/Francji i potrafią sporo więcej kosztować niż w Polsce (sprzęgło do V6 - 350 CHF - 1220 PLN, na Allegro - 750). Raczej to jest oczywiste, że nie sprowadzają aut sprawnych, tylko z ciężką usterką.
    Pozdrawiam,
    Adam

  5. #5
    Użytkownik Rowerzysta Avatar Woda83
    Dołączył
    03 2011
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    AR 156 V6
    Postów
    353

    Domyślnie

    No własnie sprzęgło 1200 plus wymiana daje grubo ponad 2000zł, a u mnie sprzęgło ori 700 + wymiana 400zł, połowa taniej. Nie wiem jak tą Bella z ogłoszenia, ale w mojej poza sprzęgłem wszystko sprawne, a części eksploatacyjne wycieraczki, filtry, klocki, wszytko ori Alfa Romeo.
    Generalnie wolę kupić od szwajcara z padniętym sprzęgłem niż od polaka.

  6. #6
    Użytkownik Rowerzysta
    Dołączył
    07 2013
    Auto
    Alfa
    Postów
    55

    Domyślnie

    W przypadku tej konkretnej AR jest cos gruuuboo na grubo skoro dziadziunia odrazu od reki zlecial z ceny z 12500 zl na 10500 zl...
    Moze czepiam sie szczegolow ale jesli pytam goscia o to czy po zrobieniu z tym uszczelki pod pokrywy beda zalozone nowe a kolo odpowiada mi a po co... ???
    Tylko kto zaklada stare sparciale uszczelki... bo takie wlasnie lezaly kolo zdjetych pokryw...

    Swoja droga pokazywal jakies tam papiery ze Szwajcarii cło umowe jakas i odrazu rzucial mi sie cena 5000 zl wiec pytam ... a to tak tylko bylo napisane mniej bo cos tam ... i zmienil temat...
    Sory ale 5000 zl to dobrej nawet lekko bitej V6 nie kupisz w PL nie mowiac o innym kraju tym bardziej z dokumentami potwierdzajacymi wedlug mnie "z niby wymienionym rozrzadem"...

    I jeszcze jedno przebieg 141000 czy tak wytyranym fotelu kierowcy i pasazera ( na zdjeciu nabylszczone i nawilzone ze a w realu blysk taki ze az w oczy kuje) ja bedac kobieta dodalam bym jeszcze ze 40 000 conajmniej ... pomijam juz ze kierownica przy tym wszystkim wyglada na nowke nie smigana napewno nie od tego auta (modelowo tak ale zalozona nowa mniej zuzyta) no chyba ze jezdzil nia "czarodziej" nie uzywajac rąk

    Ale powiem Wam jedno znajac sie juz troche na tym modelu i majac nie mile doswiadczenie zwiazane z poprzednim zakupem mojej juz niestety robitej AR fajnie slucha sie tych wszystkich bajek i kitow jakie ktos wciska usilujac za wszelka cene sprzedac auto jako perfekcyjne idealne nie bite i wogole naj...

    Szukam juz miesiac na necie a okolo 1.5 tyg jezdze i ogladam AR wlasnie z tym silnikiem nie koniecznie z manualna ... bylo tego juz troche ale tak bezczelnego oszusta jeszcze nie spotkalam...
    Tak samo jak nie udalo mi sie utrafic egzemplarza godnego uwagi i zakupu... Trace juz nadzieje ze cos sie trafi... Obawiam sie ze AR 156 2.5 V6 w bardzo dobrym stanie nie zajezdzone i nie bite (nie mowie o jakis drobnych otarciach czy parkingowkach) to juz wymarly gatunek

  7. #7
    Użytkownik Romeo Avatar jary17
    Dołączył
    12 2009
    Mieszka w
    Lidzbark Welski, Poland
    Auto
    164 3.0 12V była przesiadka na 166 3.0 V6 24V+156 1.6TS BMW E36 1.8is
    Postów
    504

    Domyślnie

    No niestety tak to już jest z handlarzami. Chwalą co maja i nie tylko AR. A co do niektórych rejonizacji trzeba szczególnie zwracać uwagę i mieć baczenie Radom, Płock, Gniezno i jeszcze kilka innych, także trzeba mieć się na baczności. A co do egzemplarza powyżej szkoda koleżanko, że nie podpięłaś go jeszcze profilaktycznie pod komputer, wtedy byłby całkowity obraz.

  8. #8
    Użytkownik Znawca Avatar r-sokol
    Dołączył
    08 2006
    Mieszka w
    Puławy (Jaroszyn), woj. Lubelskie
    Auto
    AR 156 2.0TS '98 ecu: M1.5.5 żona, AR 33 1,7 16v P4 stoi i czeka na..., AR 156 2,5 V6 '02 ecu ME 3.
    Postów
    1,006

    Domyślnie

    Cytat Napisał Modliszka Zobacz post
    W przypadku tej konkretnej AR jest cos gruuuboo na grubo skoro dziadziunia odrazu od reki zlecial z ceny z 12500 zl na 10500 zl...
    Moze czepiam sie szczegolow ale jesli pytam goscia o to czy po zrobieniu z tym uszczelki pod pokrywy beda zalozone nowe a kolo odpowiada mi a po co... ???
    Tylko kto zaklada stare sparciale uszczelki... bo takie wlasnie lezaly kolo zdjetych pokryw...

    Swoja droga pokazywal jakies tam papiery ze Szwajcarii cło umowe jakas i odrazu rzucial mi sie cena 5000 zl wiec pytam ... a to tak tylko bylo napisane mniej bo cos tam ... i zmienil temat...
    Sory ale 5000 zl to dobrej nawet lekko bitej V6 nie kupisz w PL nie mowiac o innym kraju tym bardziej z dokumentami potwierdzajacymi wedlug mnie "z niby wymienionym rozrzadem"...

    I jeszcze jedno przebieg 141000 czy tak wytyranym fotelu kierowcy i pasazera ( na zdjeciu nabylszczone i nawilzone ze a w realu blysk taki ze az w oczy kuje) ja bedac kobieta dodalam bym jeszcze ze 40 000 conajmniej ... pomijam juz ze kierownica przy tym wszystkim wyglada na nowke nie smigana napewno nie od tego auta (modelowo tak ale zalozona nowa mniej zuzyta) no chyba ze jezdzil nia "czarodziej" nie uzywajac rąk

    Ale powiem Wam jedno znajac sie juz troche na tym modelu i majac nie mile doswiadczenie zwiazane z poprzednim zakupem mojej juz niestety robitej AR fajnie slucha sie tych wszystkich bajek i kitow jakie ktos wciska usilujac za wszelka cene sprzedac auto jako perfekcyjne idealne nie bite i wogole naj...

    Szukam juz miesiac na necie a okolo 1.5 tyg jezdze i ogladam AR wlasnie z tym silnikiem nie koniecznie z manualna ... bylo tego juz troche ale tak bezczelnego oszusta jeszcze nie spotkalam...
    Tak samo jak nie udalo mi sie utrafic egzemplarza godnego uwagi i zakupu... Trace juz nadzieje ze cos sie trafi... Obawiam sie ze AR 156 2.5 V6 w bardzo dobrym stanie nie zajezdzone i nie bite (nie mowie o jakis drobnych otarciach czy parkingowkach) to juz wymarly gatunek
    Ja szukałem rok - i nie znalazłem takiej jak chciałem (brat powiedział że szukam w d..pie bananów i auta nigdy nie kupię z takimi wymaganiami - no chyba że w salonie). W pewnym momencie powiedziałem dość - bo koszty jeżdzenia i oglądania były już takie... zawsze to był złom który nie miał nic wspólnego z opisem sprzedającego. Najgorsze jakie widziałem były pod Krakowem (porządnie bita i na bezczela niechlujnie szpachlowana), pod Warszawą (można było wypaść przez podłogę) i gdzieś pod Gnieznem (wyeksploatowana - wszystko tłukło i latało, rdza, szpachlowanie, malowanie)
    W Polsce nie ma ani jednego uczciwego handlarza autami, sprzedających auta również - no może z paroma wyjątkami. Auta na zdjęciach zawsze wyglądają idealnie (bo taka jest specyfika zdjęć - rozdzielczość) - natomiast w rzeczywistości tragedia. Zderzenie oczekiwań kupującego i opowieści sprzedającego i prawdziwej prawdy - jedno z drugim nie ma nic wspólnego.
    (Dziwna sprawa - ale wszystkie które kupowałem miały kiepskie zdjęcia (nie można było ocenić stanu lub się przyjrzeć) i sprzedający był nie kontaktowy (nie można było się czegoś więcej dowiedzieć) - więc były to auta prze ze mnie na wstępie odrzucane - a potem okazywały się prawdziwa okazją). Jak na fotach ideał - w rzeczywistości trup. Ale ja zawsze zaczynam oglądanie od podłogi i silnika, potem dopiero reszta....

    Skończyło sie zakupem w ciemno u handlarza w Niemczech alfy z dziurą w bloku silnika.

    W Radomiu jest jeszcze jedna firma z alfami ze Szwajcarii (uzytkownik malinowo0405)
    http://allegro.pl/alfa-156-3-2-gta-2...779011073.html
    która miała alfy w akceptowalnym stanie - nie ideały ale na tle innych sprzedających - w akceptowalnym stanie.
    I nie oszukujmy siebie ale za 12500zł nie kupisz nowego auta z salonu. Gdybyś jeszcze miała ze 20 000 to może bliższe ideału.
    Może i trafiaja się wyjatkowe okazje - ale to jak szóstka w totka.

    Możesz jeszcze zrobić sobie idealne auto sama:
    1. kupujesz alfę ze środkowych włoch - może być z uszkodzonym silnikiem. (jest bez grama rdzy - ale zapewne poobcierane i byle jak lakierowane) (rejestrujesz)
    2. doprowadzasz karoserię do ideału - lakierowanie, konserwacja
    3. kupujesz dobrze wyposażoną ale np stuknietą lub z rozwalonym silnikem alfę ze Szwajcarii lub Niemiec i przekładasz wyposażenie i silnik (jeśli nie był uszkodzony)
    4. jesli był uszkodzony - wymieniasz silnik
    5. cieszysz sie swoja wymarzoną alfą.

    Ta którą jeżdżę została kupiona jako dawca wyposażenia, włoską karoserię miałem po sąsiedzku. Ale po oględzinach okazało się że jest w na tyle dobrym stanie że po lekkiej konserwacji i wymianie silnika nie będę musiał robić przekładki do włoskiej karoserii. Koszt wszystkiego łącznie z nową instalacją gazową, sprzęgłem, rozrządem, cłem i rejestracją zamknął się kwotą około 13000zł... tylko nie jest srebrna...

    a i zapomniałem - w mojej prawdopodobnie nikt nigdy nie siedział na tylnej kanapie - nie nosiła żadnych śladów użytkowania - dopiero teraz używają jej moje dzieci.
    Ostatnio edytowane przez r-sokol ; 12-11-2014 o 13:51
    Sprzedam skrzynię do crosswagona, 750 do uzg r-sokol@wp.pl

  9. #9
    Użytkownik Alfa i Omega Avatar Litrowy
    Dołączył
    10 2009
    Mieszka w
    Wawa, Brodnica,Uć górna
    Auto
    156 3.0 v6 Q-DISTINCTIVE sw 04r LUCI DI BOSCO
    Postów
    346

    Domyślnie

    Cytat Napisał r-sokol Zobacz post
    w mojej prawdopodobnie nikt nigdy nie siedział na tylnej kanapie - nie nosiła żadnych śladów użytkowania - dopiero teraz używają jej moje dzieci.
    umnie tak samo było ;p Modliszka za 20.000pln moge ci swoje 3.0 poliftowe sprzedac
    Moja cwaniara BY LITROWY 3.0v6SW QTRONIC http://www.youtube.com/watch?v=hJHuK...ature=youtu.be
    http://www.forum.alfaholicy.org/nasze_belle/70296-litrowe_ar156sw_2_5v6_q.html

  10. #10
    Użytkownik Znawca Avatar r-sokol
    Dołączył
    08 2006
    Mieszka w
    Puławy (Jaroszyn), woj. Lubelskie
    Auto
    AR 156 2.0TS '98 ecu: M1.5.5 żona, AR 33 1,7 16v P4 stoi i czeka na..., AR 156 2,5 V6 '02 ecu ME 3.
    Postów
    1,006

    Domyślnie

    Za około 20 000 kupił swoją 2,5 v6 mój znajomy. Tyle że jego jest z 2004r, poliftowa, wersja Ti.
    W moim linku jest akurat gta za prawie 28000 tys - ale ma duży jak na gta przebieg - więc ideału bym nie gwarantował. Inne które widziałem u tego sprzedawcy były akceptowalne (mnie nie pasowała cena jak na ich stan)
    Sprzedam skrzynię do crosswagona, 750 do uzg r-sokol@wp.pl

Podobne wątki

  1. Uwaga na Alfe 146 z Poznania!!!!
    Utworzone przez SOPELTomcat w dziale Kupić - nie kupić? Auta z ogłoszeń
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 16-02-2015, 19:53
  2. Uwaga na powypadkową alfe 166 z allegro !!!
    Utworzone przez lukas_kamienna166 w dziale Forum ogólne o Alfa Romeo
    Odpowiedzi: 71
    Ostatni post / autor: 16-05-2011, 09:42
  3. UWAGA UWAGA!!! Mój własny film o mojej 145-ce
    Utworzone przez kiler w dziale 145/146/155
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 23-03-2007, 23:18

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory