Usterki po 10 tys.( i wiecej) km

[PanPe]

Mam taki mały apel dotyczący umieszczania tu informacji o usterkach, które są widoczne. Jest XXI w., każdy ma aparat w telefonie, a choćby średniej jakości zdjęcie będzie lepsze od średniej jakości opisu.

WKLEJAJCIE ZDJĘCIA!

Wpisy będą ciekawsze, a dyskusje o "kreskach" czy przebarwieniach plastików będą bardziej sensowne, jeśli wrzucicie zdjęcia.

[Jabolek]

Pierwszy serwis dla 2.0 TCT zrobiony przy 20k i przy okazji zrobiona akcja serwisowa paska urzadzen pomocniczych...

podczas tego przegladu poprosilem czy mogli by zobaczyc z kad pochodzi "metaliczny dzwiek" na biegu jalowym tylko podczas stania tak jakby rura wydechowa byla poluzowana czy cos takiego...w PL powiedzieli ze trzeba wymienic na nowy "elastyczny element ukladu wydechowego" lub sprawidzic sprzeglo...jednak nie mialem czasu zrobic tego w PL...

Oddalem teraz Julke do serwisu w NL...pokazalem o co chodzi i kiedy to wystepuje. To nie jest cos drazniacego, co wplywa na jazde bo wszystko chodzi bardzo bardzo dobrze co moge porownac do pierwszej Julki z tym samym przebiegiem. Skrzynia pracuje pieknie, sam dzwiek silnika jest bardzo wyciszony i pozatym nic kompletnie sie nie dzieje.
Zauwazylem ze ten "malo slyszalny ale slyszalny" odglos pojawil sie zaraz po wyjechaniu z salony i postoju na parkingu za Berlinem...wiec po okolo 700km od wyjechania z salonu.
Najbardziej slychac na zimnym silniku...po 10min znika i pojawia sie po jakims czasie praktycznie zawsze podczas postoju. Gdy doda sie lekko gazu tak ze obroty minimalnie wzrosna "odglos" ustaje, rowniez jak np. na postoju na luzie lub "park mode" obojetnie...domknie sie szyby wtedy odglos znika na moment gdy silnik potrzebuje wiecej mocy wzgledem domkniecia szyb.

Na filmie mozna uslyszec ten drugoplanowy dzwiek... od 15sekundy



Powiedzialem mechanikowi (jest on moim zaufanym mechanikiem z wloch...ma bezposredni kontakt z wloskimi serwisami a tam maja ponoc pelno silnikow 2.0 tct) ze mnie to nie przeszkadza i ze jesli nie wiaze sie to z czyms powaznym to niech nie rozbieraja auta bo moze to nic powaznego i jezdze z tym od nowosci i na nic to nie wplywa. Powiedzial ze sprawdzali wydech itp. i niestety dzwiek nie pochodzi z tamtad i elestycznej czesci.

Dzisiaj sie dowiedzialem ze Julka jest troszke rozebrana i sprawdzaja "kolo zamachowe" tak to moge przetlumaczyc chyba.
...teraz nie wiem czy dobrze zrobilem oddajac Julke bo moze moglem z tym jezdzic caly czas...praktycznie stoi sie bardzo krotko, a podczas jazdy to nie wystepuje...ale jak to moze wplynoc na cos w pozniejszym czasie...?hmmm zobaczymy co zrobia

Mam nadzieje ze poskladaja Julke tak jak byla

[radosuaf]

Padł lewy boczny kierunkowskaz. Koszt? Uwaga... 70,04 PLN! W 11-letnim Peżocie nadal świeci żarówka z pierwszego montażu. Jej wymiana będzie kosztować pewnie jakieś 3,50...

[tomnet]

Padł lewy boczny kierunkowskaz. Koszt? Uwaga... 70,04 PLN! W 11-letnim Peżocie nadal świeci żarówka z pierwszego montażu. Jej wymiana będzie kosztować pewnie jakieś 3,50...

No cóż, ledy Nie chcę myśleć ile kosztuje reflektor full led do VAG'a, który wszędzie teraz wciskają

[radosuaf]

Wymiana kierunkowskazu w serwisie (obawiałem się nieco, że mogę załatwić lakier przy okazji) - 33 zł. Razem 103 zł. No i okazało się, że drugi też dogorywa, bo działa tylko jedna dioda... Włosi to nawet LEDy potrafią spieprzyć .

[dziadzia82]

Wymiana kierunkowskazu w serwisie (obawiałem się nieco, że mogę załatwić lakier przy okazji) - 33 zł. Razem 103 zł. No i okazało się, że drugi też dogorywa, bo działa tylko jedna dioda... Włosi to nawet LEDy potrafią spieprzyć .

niestety kierunkowskazy dostarczają Niemcy AL.
A ful led od 3500 -5000tys za jedna lampe. Nie wyglad i nie swieci lepiej niz xenon

[radosuaf]

niestety kierunkowskazy dostarczają Niemcy AL.

Niewątpliwie kryteria jakościowe określa im Fiat. I na pewno dałoby się je ustawić wyżej - ale wtedy pewnie jeden kierunkowskaz byłby 1,5 EUR droższy...

[koskar]

Jabolek ja tam totalnie nic nie słyszę. Ale Ty jako użytkownik na pewno słyszysz to czego ja nie słyszę. Mam nadzieję że Ci ją zrobią ładnie.
A propos, to sąsiad kupił sobie nowe A4 2.0 TDI za dużą kasę i już kilka razy go widziałem w zastępczym A1. Jak się zapytałem ococho to powiedział mi że jak się wdepnie z niskich obrotów na wyższych biegach (głównie na autostradach) to coś zaczyna strasznie brzęczeć pod deską rozdzielczą- jak na razie jeszcze totalnie nic nie znaleźli..

[dziadzia82]

Jabolek ja tam totalnie nic nie słyszę. Ale Ty jako użytkownik na pewno słyszysz to czego ja nie słyszę. Mam nadzieję że Ci ją zrobią ładnie.
A propos, to sąsiad kupił sobie nowe A4 2.0 TDI za dużą kasę i już kilka razy go widziałem w zastępczym A1. Jak się zapytałem ococho to powiedział mi że jak się wdepnie z niskich obrotów na wyższych biegach (głównie na autostradach) to coś zaczyna strasznie brzęczeć pod deską rozdzielczą- jak na razie jeszcze totalnie nic nie znaleźli..

Nie długo bedą mówili mu po imieniu w serwisie przy tym motorku co posiada

[dobryalf]

Problemy współczesnych aut - wszystkich to bylejaki montaż, i komponenty przypadkowo jakoścowane. Z moim BMW zaprzyjaźniłem się z mechanikiem i nic to nie dawało bo jakość mechaników też jest taka sobie. Alfę kupiłem bo miałem dosyć marek zza miedzy. Ot taki pech miałem. Teraz widzę że Giulietta jest porównywalna jakościowo z klasą premium, choć czasami widać w niej niefrasobliwość Włochów, u mnie np. precyzja złożenia budy, drzwi a to tu wystają a to tam się nieco zapadają i tak szparka się buja. Na szczęście jak ją umyję to tego nie widać. Jest też jeszcze wada - co jej nie ma. Mam na myśli utratę wartości. Pomiędzy BMW serii3 i Giulietta wersje "ful wypas+rozsądna baza" różnica w kasie to jakieś 50 tyś. Czyli mam stały bonus przy sprzedaży